Był wielką nadzieją reprezentacji Polski. Właśnie zakończył karierę w wieku 29 lat
Przemysław Karnowski był jedną z największych nadziei polskiej koszykówki, a sam Marcin Gortat wskazywał go jako swojego następcę w NBA. Te plany pokrzyżowały kontuzje, a Karnowski został zmuszony zakończyć sportową karierę w wieku 29 lat.
Mimo zakończenia koszykarskiej kariery Karnowski w dalszym ciągu pozostanie blisko koszykówki. Polak został jednym z asystentów głównego trenera drużyny Arizona Wildcats w akademickiej lidze NCAA - Tommy'ego Lloyda. Obaj panowie mieli ze sobą już do czynienia w przeszłości, bowiem Lloyd w latach 2001-2021 był jednym z asystentów głównego trenera Gonzaga Bulldogs - Marka Few.
ZOBACZ TAKŻE: Polski Cukier Start z szóstym zwycięstwem! 34 punkty Gabe’a DeVoe
"On już grając w NCAA, myślał o koszykówce tak jak trener, był unikalnym zawodnikiem. Mieć kogoś takiego w sztabie, z tym doświadczeniem i takim ciałem, to piękna sprawa. Przemek nie będzie potrzebował ekranu do pokazywania ćwiczeń na treningach. Możliwość mierzenia się z kimś o takich warunkach będzie wspaniała dla naszych podopiecznych" - przekazał serwisowi Arizona Sports nowy przełożony Karnowskiego.
Karnowski już rozpoczął pracę w zespole z Arizony. Ostatniej nocy Polaka można było wypatrzeć tuż za ławką Arizony, przy okazji wygranego (81:66) meczu z Southern California.
Ostatni raz na boisku Karnowski pojawił się w play-off ubiegłego sezonu w kwietniu 2022 roku. W czterech meczach przeciwko Anwilowi zdobył tylko 1 punkt. Wystąpił jedynie w dziewięciu spotkaniach Twardych Pierników.
Dla wielu koszykarskich kibiców taka decyzja może być rozczarowująca. Karnowski po świetnej karierze w koszykówce młodzieżowej, kontynuował karierę za oceanem. Był istotną częścią historycznego składu z sezonu 2016/2017, kiedy to jego Gonazaga Bulldogs po raz pierwszy zameldowali się w finale krajowego turnieju. W tym samym sezonie Karnowski stał się rekordzistą całej ligi NCAA pod względem wygranych meczów - łącznie miał ich na koncie, aż 137.
Po udanym sezonie na zakończenie uniwersyteckiej kariery pojawiały się spekulacje, że „Big Mamba” ma szanse dostać się do NBA. Tak się jednak nie stało, a Karnowski kontynuował karierę w Europie. Występował m.in. w hiszpańskiej Fuenlabradzie oraz ekstraklasowym zespole z rodzinnego Torunia.
Karnowski był jednym z liderów reprezentacji Polski u17, która osiągnęła historyczny sukces, zdobywając srebrny medal mistrzostw świata w Hamburgu w 2010 roku. Obok niego w zespole występowali m.in. Mateusz Ponitka czy Tomasz Gielo. Karnowski był również reprezentantem Polski na szczeblu seniorskim - wystąpił m.in na Eurobaskecie w 2013 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl