Były selekcjoner reprezentacji Niemiec o Lewandowskim. "Jego utrata była bolesna"
- Trudno było sobie wyobrazić Bayern bez Roberta Lewandowskiego. Drużyna potrzebowała czasu, by się przystosować. Jego odejście zabolało całą Bundesligę - powiedział przed wznowieniem niemieckich rozgrywek legendarny Jurgen Klinsmann w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Jego odejście miało na Bayern ogromny wpływ. Przez wiele lat był najlepszym strzelcem nie tylko zespołu, ale i całej ligi radził. Trudno było wyobrazić sobie Bayern bez niego. Utrata takiego zawodnika była dla Bundesligi bolesna - powiedział Klinsmann.
ZOBACZ TAKŻE: Dwa gole Roberta Lewandowskiego! FC Barcelona rozbiła rywali w Pucharze Króla
- Lewandowski był w Monachium częścią wszystkich automatyzmów wypracowanych przez drużynę w ofensywie. Mam tu na myśli współpracę z Mulllerem, Goretzką, Gnabrym czy Kimmichem. Rozumiem jego odejście i nie dziwię się, że chciał spróbować czegoś nowego. Trudno o większą markę niż Barcelona, w dodatku Robert ma już pierwsze trofeum - Superpuchar. Nie dziwię się też, że Barca po niego sięgnęła, mówimy o wspaniałym piłkarzu. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale trzeba też powiedzieć, że po jego transferze Bayern znalazł się na interesującej drodze - dodała legenda niemieckiej piłki.
Były selekcjoner reprezentacji Niemiec wypowiedział się również na temat innego reprezentanta Polski - Jakuba Kamińskiego.
- Kamiński to jeden z najciekawszych polskich piłkarzy w Bundeslidze. Bardzo dobrze radzi sobie w Wolfsburgu. Jest świetnie wyszkolony technicznie, a oprócz tego bardzo szybki. Mam nadzieję, że tacy piłkarze będą się rozwijać i regularnie pokazywać swoje umiejętności. A Wolfsburg to zespół, który pnie się w tabeli i jest na dobrej drodze do europejskich pucharów. Kuba Kamiński jest istotną częścią tego projektu, za co należy go chwalić - stwierdził Klinsmann.
Niemiec wypowiedział się również na temat aktualnej dyspozycji Bayernu w Bundeslidze.
- Trudno sobie wyobrazić, by ktoś inny wygrał mistrzostwo. Nie tylko dlatego, że Bawarczycy mają niesamowity sezon, ale również dlatego, że rywale mieli do tej pory za dużo problemów. Borussia miała przeciętny start i teraz zmuszona jest gonić przeciwników. Wydaje się, że to RB Lipsk jest drużyną, która mogłaby zagrozić Bayernowi. Jako fan Bundesligi oczywiście chciałbym, by walka toczyła się do samego końca. Nieważne, kto by wtedy zwyciężył, chodzi o to, by liga dostarczała jak najwięcej emocji - podsumował Klinsmann.
Zgodnie z doniesieniami "Przeglądu Sportowego" były selekcjoner kadry narodowej Niemiec i Stanów Zjednoczonych zgłosił swoją kandydaturę do objęcia reprezentacji Polski. Prezes PZPN nie był jednak zainteresowany jego usługami. Sam Niemiec nie chciał komentować całej sytuacji.
Przejdź na Polsatsport.pl