Legenda wierzy w polskiego selekcjonera! Rzuca nazwiskiem. Będzie sensacja?
Choć Cezary Kulesza zapowiedział, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski będzie obcokrajowiec, to nie wszyscy mu wierzą. Dariusz Dziekanowski uważa, że prezes PZPN może zaskoczyć.
Faworytami mediów od dłuższego czasu są Paulo Bento oraz Vladimir Petkovic. Zdaniem Romana Kołtonia z "Prawdy Futbolu", na 99,9% selekcjonerem Biało-Czerwonych zostanie Portugalczyk. Nic jednak nie zostało jeszcze potwierdzone, a sam Kulesza dementował te doniesienia.
Zobacz także: Były selekcjoner apeluje: Tylko nie zagraniczny! Podaje nazwiska
I choć prezes PZPN zapowiedział, że nowym szkoleniowcem Polaków zostanie obcokrajowiec, to niekoniecznie każdy mu wierzy. W najnowszym felietonie dla Interii Sport Dariusz Dziekanowski odwrócił sytuację. Jego zdaniem, nowym selekcjonerem może zostać Polak wspierany przez... zagranicznych asystentów.
- No może z tymi zagranicznymi współpracownikami, to lekko przesadzam, ale zupełnie poważnie piszę, że nie zdziwi mnie, jeśli to, co dziś wydaje się przesądzone, mimo wszystko pozostanie tylko w sferze marzeń, a prezes Kulesza w przyszłym tygodniu wyjdzie do mediów, rozłoży ręce i powie: "Przepraszam, naprawdę próbowałem, ale jednak na dziś najlepszą opcją jest Michał Probierz - pisze.
Dziekanowski nie chce wierzyć w medialne doniesienia, które już koronowały Bento.
- Bardziej zdziwi mnie to (oczywiście pozytywnie), jeśli któryś z dwójki Bento - Petković zostanie naszym selekcjonerem, niż jeśli będzie to jednak inna opcja, na przykład krajowa (czyli Michał Probierz) - dodaje.
Według medialnych spekulacji, nowego selekcjonera reprezentacji Polski powinniśmy poznać w przyszłym tygodniu.
