Magda Linette wyciągnęła wnioski. "Wróciłam do poprzednich meczów"

Tenis
Magda Linette wyciągnęła wnioski. "Wróciłam do poprzednich meczów"
fot. PAP
Magda Linette

Magda Linette, która po raz pierwszy wygrała wielkoszlemowy mecz 3. rundy w singlu, przyznała, że wyciągnęła wnioski z poprzednich pojedynków. - Starałam się nie zwalniać tempa - powiedziała po pokonaniu Jekateriny Aleksandrowej 6:3, 6:4 w tenisowym Australian Open.

W sobotę Linette osiągnęła największy sukces w karierze w grze pojedynczej. Wcześniej dotarła do trzeciej rundy w każdym z wielkoszlemowych turniejów, ale nie była w stanie pokonać tej granicy. Lepiej poszło jej w deblu - w 2021 roku dotarła do półfinału French Open.

 

ZOBACZ TAKŻE: Andy Murray znalazł pogromcę w Australian Open

 

- Wróciłam do swoich poprzednich meczów. Wiedziałam, co mogę robić. W przeszłości w trzecich rundach zdarzało się, że wstrzymywałam rękę, a teraz starałam się uderzać mocno, nie zwalniać tempa, być kreatywna - przyznała po zwycięskim pojedynku z rozstawioną z numerem 19. Rosjanką Aleksandrową.

 

Polka w drugim secie prowadziła już 5:1. Rywalka poderwała się jeszcze do walki, obroniła w kolejnych gemach dwie piłki meczowe, ale ostatecznie Linette nie dała sobie odebrać zwycięstwa.

 

- Nie wiem, co się wydarzyło od stanu 5:1. Do tego momentu grałam świetnie, później przeciwniczka podniosła poziom. Jestem bardzo zadowolona, że do końca zachowałam spokój, zagrałam solidnie i zwyciężyłam - podkreśliła Linette.

 

W 1/8 finału jej rywalką będzie rozstawiona z "czwórką" Francuzka Carolina Garcia.

 

- Caroline jest bardzo agresywna na korcie. Znajduje się w znakomitej formie. Muszę zagrać swój najlepszy tenis, ale będę o tym myślała od jutra - podkreśliła z uśmiechem prawie 31-letnia poznanianka.

 

Linette, która odpowiadała na korcie w języku angielskim, w pewnym momencie odwróciła się do kibiców z biało-czerwonymi flagami i zwróciła się do nich po polsku.

 

- Dziękuję bardzo za przybycie i wsparcie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę tak późną porę - podkreśliła.

 

Polka zaczęła turniej w Melbourne od wygranej z Egipcjanką Mayar Sherif 7:5, 6:1. W drugiej rundzie pokonała rozstawioną z numerem 16. Estonkę Anett Kontaveit 3:6, 6:3, 6:4.

 

45. tenisistka w światowym rankingu od początku roku prezentuje się bardzo dobrze. Była pewnym punktem reprezentacji kraju, która w turnieju United Cup dotarła do półfinału.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie