Bundesliga: Niespodziewana strata punktów Bayernu Monachium na własnym stadionie!
Spore problemy sprawił Bayernowi Monachium zespół 1.FC Koeln. Goście strzelili gola już w czwartej minucie meczu, a następnie skrupulatnie, przez większość meczu bronili dostępu do własnej bramki. To zaowocowało remisem na wyjeździe z drużyną lidera Bundesligi.
W obecnym sezonie Bayern Monachium jest cieniem drużyny z poprzednich sezonów. Podopieczni Juliana Nagelsmanna mocno męczyli się także podczas meczu siedemnastej kolejki Bundesligi. W wygranej zespołu z Kolonii zdecydowanie pomógł szybko strzelony gol.
ZOBACZ TAKŻE: 1.FC Koeln z najwyższym zwycięstwem od 1983 roku
Już w czwartej minucie Koeln miało dogodną szansę na prowadzenie. Do narożnika boiska - aby wyegzekwować rzut rożny - podszedł Florian Kainz, który posłał dobre dośrodkowanie w pole karne bramki Yanna Sommera.
Tam walkę z Dayotem Upamecano wygrał jeden z piłkarzy zespołu gości, przedłużając podanie do kolegi z zespołu, który zamykał akcję. Piłkę do bramki Bayernu ostatecznie skierował Ellyes Skhiri. Był to trzeci gol w piętnastu spotkaniach tunezyjskiego defensywnego pomocnika.
Monachijczycy długo czekali na wyrównanie. Ostatecznie sprawy w swoje ręce wziął kapitan Bayernu Joshua Kimmich, który strzelił pięknego gola z dystansu dopiero w dziewięćdziesiątej minucie spotkania, ustawiając wynik.
Po remisie we wtorkowym spotkaniu, Bayern nadal jest liderem i o punkt powiększył swoją przewagę nad rywalami. Na ten moment, na drugim miejscu znajduje się RB Lipsk, który traci cztery punkty do "Die Roten".
Na miejsce ekipy z Lipska może niebawem trafić Eintracht Frankfurt, który ma przed sobą mecz w tej kolejce. Na ten moment "Orły" tracą do Bayernu sześć "oczek". Koeln tym remisem awansowało o jedną pozycję, wyprzedzając Werder Brema, który także ma zaległe spotkanie.
Bayern Monachium - 1.FC Koeln 1:1 (0:1)
Bramki: Kimmich 90 - Skhiri 4
Przejdź na Polsatsport.pl