Prezydent FIA ma problem. Oskarżono go o seksizm
Mohammed Ben Sulayem, prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej, oskarżony o seksizm. Napisał je na swojej starej stronie internetowej. Sam zainteresowany nie chciał komentować sprawy.
Zawartość starej strony internetowej Ben Sulayema ujawnił w piątek "The Times". Zawierała ona wpisy, w których opowiadał o swoich poglądach. Napisał, że "lubi pustynię i obcowanie z prawdziwymi ludźmi". W niepochlebnych słowach wypowiedział się też na temat kobiet. Napisał, że "nie lubi kobiet, które sądzą, że są mądrzejsze od mężczyzn".
W obronę Ben Sulayema wziął rzecznik Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Powiedział, że wpisy na starej stronie internetowej nie odzwierciedlają poglądów 61-latka. Ben Sulayem z kolei nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy "The Times", czy wpisy na stronie były zgodne z jego ówczesnymi poglądami i czy w międzyczasie zmienił poglądy.
ZOBACZ TAKŻE: MotoGP: Ducati wraca do Madonny w mistrzowskim stylu
Nie jest to jedyna kontrowersyjna sprawa, w którą zamieszany jest w ostatnim czasie Ben Sulayem. Na początku tygodnia pisał niepochlebne wpisy na Twitterze na temat Formuły 1. Skomentował raport według którego ten sport chciała kupić za 20 miliardów dolarów Arabia Saudyjska. Jego zdaniem była to cena zawyżona.
Mohammed Ben Sulayem został prezesem Międzynarodowej Federacji Samochodowej w 2021 roku. W przeszłości pełnił funkcję m.in. wiceprezydenta Międzynarodowej Federacji Samochodowej, czy członka Światowej Rady Sportów Motorowych.
Przejdź na Polsatsport.pl