NHL: Mistrzowie z Colorado pokonali Bluesmanów
Broniący Pucharu Stanleya hokeiści Colorado Avalanche pokonali w sobotni wieczór w Denver 4:2 St. Louis Blues. "Bluesmani" ponieśli czwartą z rzędu porażkę, w czym duża "zasługa" doskonale spisującego się w tym spotkaniu bramkarza Colorado Aleksandara Georgijewa.
Obronił 26 strzałów i dzięki temu mistrzowie NHL odnieśli siódme zwycięstwo w ostatnich ośmiu rozegranych meczach.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wygląda klasyfikacja generalna PŚ w skokach. Szok. Kubacki może przecierać oczy ze zdumienia!
Ekipa Florida Panthers potrzebowała dogrywki, aby 4:3 pokonać Boston Bruins. "Pantery" przegrywały 2:3, dopiero na 2,4 s przed końcem regulaminowego czasu gry na 3:3 wyrównał Aleksander Barkow. W dogrywce w jej 17. sekundzie zwycięską bramkę strzelił Sam Reinhart.
Dogrywką zakończyły się w sobotę jeszcze dwa inne mecze - New York Islanders wygrali 2:1 z Vegas Golden Knights, a Anaheim Ducks też 2:1 pokonali Arizona Coyotes. W ekipie "Wyspiarzy" w dogrywce na 31 s przed jej końcem celnie trafił Mathew Barzal. To drugie zwycięstwo w rzędu ekipy z Nowego Jorku, ale dopiero trzecie w trzynastu rozegranych meczach (3-7-3).
"Złoci Rycerze" mieli szansę zdobyć w dogrywce bramkę, gdy w 26. sekundzie został im przyznany karny po tym, gdy Adam Pelech nieprzepisowo zatrzymywał Williama Carriera. Ten jednak karnego nie wykorzystał, perfekcyjną interwencją popisał się bramkarz rywali Siemion Warłamow.
Tampa Bay Lightning wygrali z Los Angeles Kings 5:2 i zakończyli serię trzech zwycięstw rywali. "Błyskawice" wygrali u siebie po raz 12. z rzędu, co jest najlepszym rezultatem tej drużyny w historii.
Zespół Tampa Bay zakończył styczeń wynikiem 9-4-0.
Jeden sobotni mecz zakończył się dopiero po karnych. Minnesota Wild pokonali Buffalo Sabres 3:2. Decydującą o zwycięstwie bramkę strzelił Frederick Gaudreau. Minnesota wygrali drugi raz z rzędu po serii wcześniejszych trzech porażek.
Przejdź na Polsatsport.pl