Szokujące zachowanie. Rywal był wściekły! "Próbował cisnąć w piłkarza futbolówką"

Szokujące zachowanie. Rywal był wściekły! "Próbował cisnąć w piłkarza futbolówką"
fot. Polsat Sport

W niedzielę Twente Enschede gościło na własnym stadionie Feyenoord Rotterdam. Jak przystało na mecz kolejki, kibice oglądali zacięte, ale i momentami agresywne widowisko. Jedna z sytuacji z udziałem bramkarza zaskoczyła wszystkich...

W 30. minucie wynik otworzył Santiago Gimenez. Meksykanin po zagraniu piłki na lewe skrzydło do Sebastiana Szymańskiego, otrzymał podanie zwrotne od Polaka, po czym pokonał bramkarza gospodarzy strzałem głową.
 
 
W 38. minucie Virgil Misidjan szukał okazji do wyrównania. Na nieszczęście dla holenderskiego pomocnika, golkiper ekipy z Rotterdamu Justin Bijlow wybiegł daleko z własnego pola karnego, żeby wślizgiem zatrzymać całą akcję.
 
Ku zaskoczeniu wszystkich, w momencie, w którym Misidjan wziął do rąk piłkę, żeby szybko wznowić grę z autu, bramkarz... wrzucił na boisko drugą "futbolówkę", co uniemożliwiło kontynuowanie akcji.
 
29-letni zawodnik ekipy miejscowej zdenerwował się do tego stopnia na swojego rodaka, że próbował rzucić w niego piłką. Misidjan nie potrafił trzymać nerwów na wodzy także chwilę później, gdy nerwowo machnął, uderzając tym samym Alirezę Jahanbakhsha.

- Wrzucił drugą piłkę na boisko! Jak to zostanie zinterpretowane? To powinno być niesportowe zachowanie! Niepotrzebnie Misidjan próbował później cisnąć w bramkarza drugą futbolówką i myślę, że dwie żółte kartki powinny być - mówili podczas tej sytuacji komentatorzy Polsatu Sport.
 
Za wyrzucenie piłki Bijlow otrzymał żółtą kartkę. Co ciekawe, kara ominęła Misidjana.
 
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie