Świat sportu w szoku. Wujek gwiazdy zginął podczas ratowania nieznajomych

Inne
Świat sportu w szoku. Wujek gwiazdy zginął podczas ratowania nieznajomych
fot. Instagram
Martin Taupau podziękował wujkowi za bohaterskie zachowanie

Tragiczne wiadomości dotarły z Sydney. Wujek Martina Taupau, gwiazdy NRL (National Rugby League), zginął podczas ratowania nieznajomych na plaży. Miał 44 lata.

Media poinformowały, że Talitiga Taupau zauważył nieznajomych, którzy doświadczyli problemów w morzu przy plaży Shelly na przedmieściach Sydney. 44-latek nie wahał się ani chwili, od razu ruszając do pomocy. Udało mu się pomóc jednego z pływaków. Niestety, jego kolega oraz on sam zostali odnalezieni nieprzytomni.

Zobacz także: Nie żyje ukraiński sportowiec. Zginął na wojnie

 

Ratownicy szybko zabrali się do pracy i rozpoczęli reanimację. Uratowany mężczyzna trafił w ciężkim stanie do szpitala St. George po tym, jak spędził pod wodą około trzy minuty. Niestety, nie udało się uratować seniora Taupau. Jego zachowanie momentalnie zostało okrzyknięte bohaterskim. W mediach społecznościowych wielu fanów składa kondolencje  dla prawdziwego herosa, jakim został Talitiga Taupau.

 

Hołd swojemu wujkowi złożył już Martin Taupau, który umieścił na Instagramie wiadomość "Manuia lau malaga", co w języku samoańskim oznacza "miłej podróży". Zawodnik dowiedział się o tej tragedii, kiedy zmierzał na trening swojej drużyny.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez 🧿 M A R T Y K A P O W 🧿 (@martykapow)

 

Marty Taupau jest zawodnikiem Brisbane Broncos od tego roku. Wcześniej zagrał 156 spotkań dla Manly Sea Eagles, których barwy reprezentował przez sześć lat.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie