Dani Alves zadebiutował za kratami! Jest członkiem więziennej drużyny
Dani Alves przebywa za murami katalońskiego więzienia, gdzie oczekuje na wyrok w sprawie domniemanego gwałtu. Jak donosi "La Vanguardia", Brazylijczyk rozegrał już pierwsze spotkanie w barwach więziennej drużyny.
Według hiszpańskiego dziennika, Alves bez większych problemów zaadaptował się do nowej rzeczywistości, a dla współwięźniów stanowi prawdziwą atrakcję. Osadzeni, pamiętający go z ponad 260 meczów, które rozegrał dla Barcelony, mają teraz szansę zmierzyć się z nim w ramach więziennych rozgrywek.
ZOBACZ TAKŻE: Dani Alves zatrzymany pod zarzutem napaści seksualnej
Jak podaje hiszpańska prasa, już po kilku dniach spędzonych w więzieniu "Brians" nowi koledzy namówili Alvesa do wzięcia udziału w meczu. "Funkcjonariusze, zewnętrzni specjaliści, kadra kierownicza i wszyscy więźniowie z sąsiedniego bloku przyglądali się temu wydarzeniu przyklejeni do szyby, aby nie przegapić żadnego szczegółu" - pisze "La Vanguardia".
Więzienna przestrzeń, w której aktualnie rezyduje Alves, to najmniej konfliktowy sektor więzienia "Brians 2". Znajdują się tam nieletni przestępcy seksualni, którzy nie są częścią subkultury więziennej. Co ciekawe, przebywa tam również były ochroniarz Ronaldinho - Coutinho, który również odsiaduje wyrok w katalońskiej placówce.
Alves w jednej z ostatnich wypowiedzi przed zamknięciem w zakładzie karnym przyznał, że jest świadomy tego, w jakim położeniu się aktualnie znajduje. - Przyjmę wszystko, co przyjdzie. Opuściłem dom, gdy miałem ledwie 15 lat. Pokonałem w swoim życiu bardzo trudne i skomplikowane sytuacje. To będzie jeszcze jedna z nich. Niczego się nie boję - stwierdził.
Alves jest oskarżony o gwałt i przebywa w więzieniu od 20 stycznia. Pozostanie tam aż do wydania ostatecznego wyroku w sprawie. Taki stan rzeczy jest wynikiem niespójnych wyjaśnień, które w ciągu paru dni Brazylijczyk kilkukrotnie zmieniał.
Dani Alves jest rekordzistą, jeśli chodzi o występy w kadrze narodowej Brazylii. Od 2006 roku piłkarz zagrał w 126 meczach "Canarinhos".
Przejdź na Polsatsport.pl