Jeremy Sochan wśród znakomitości NBA. Polak zagra w Weekendzie Gwiazd
Jeremy Sochan zachwyca w tym sezonie NBA wszystkich fanów najlepszej koszykarskiej ligi świata. Dzięki swoim fantastycznym występom Polak zagra podczas Weekendu Gwiazd. Koszykarz San Antonio Spurs weźmie udział w Rising Stars Challenge w Salt Lake City.
Zachwyty nad Sochanem nie ustają w ostatnich tygodniach. Polski koszykarz, który rozgrywa swój pierwszy sezon w NBA, notuje fantastyczne statystyki. Przeciwko Phoenix Suns rzucił po raz pierwszy w karierze 30 punktów w najlepszej lidze świata, a do tego dokłada piękne asysty i ważne zbiórki.
ZOBACZ TAKŻE: Co za wsad! Jeremy Sochan zachwycił kibiców (WIDEO)
Nic dziwnego, że Sochan znalazł się w gronie 28 zawodników, którzy wezmą udział w Rising Stars Challenge w Salt Lake City. Rywalizacja wschodzących gwiazd NBA odbędzie się podczas pierwszego dnia Weekendu Gwiazd zaplanowanego na termin 17-19 lutego.
W miniturnieju z udziałem najbardziej obiecujących koszykarzy ligi zagrają cztery drużyny, które w drafcie wybiorą legendy NBA: Pau Gasol, Joakim Noah oraz Deron Williams. Czwarty zespół - z NBA G League - poprowadzi inny były gwiazdor Jason Terry.
Sochan będzie pierwszym polskim koszykarzem, który weźmie udział w Weekendzie Gwiazd NBA. Takiego zaszczytu nie dostąpił nawet Marcin Gortat.
Fani NBA podczas głosowania dotyczącego Meczu Gwiazd, zapewnili Sochanowi 23 tys. głosów. W najważniejszym spotkaniu weekendu Polak jeszcze nie zagra, ale i tak to wielkie wyróżnienie dla gracza San Antonio Spurs. Mecz Gwiazd NBA odbędzie się w niedzielę 19 lutego w Vivint Arena w Salt Lake City.
Sochan jako debiutant w NBA ma bardzo dobre średnie - 10,1 pkt, 4,9 zbiórek i 2,5 asysty w meczu. Średnio przebywa na parkiecie 26,1 minut. Wystąpił w 44 spotkaniach, a w 41 z nich wyszedł w pierwszej piątce, co jest najlepszym wynikiem debiutanta od czasu Francuza Tony’ego Parkera, który w sezonie 2001/02 zagrał 72 razy w wyjściowym składzie.
Średnie meczowe Sochana stawiają go w gronie najlepszych koszykarzy-debiutantów, późniejszych gwiazd drużyny Spurs - Tima Duncana, Davida Robinsona i Williego Andersona.
Polak, wybrany w drafcie NBA z numerem 9, jest jednym z dwóch pierwszoroczniaków w tym sezonie, który ma na koncie przynajmniej 400 pkt, 200 zbiórek i 100 asyst. Drugim jest Paolo Banchero, draftowa „jedynka” z Orlando Magic.
Przejdź na Polsatsport.pl