Serdeczny gest Ukraińca i Rosjanina wywołał burzę. Piłkarz musiał przepraszać
W meczu 20. kolejki francuskiej Ligue 1 Olympique Marsylia zremisował z AS Monaco 1:1. Więcej niż o samym spotkaniu mówi się jednak o zachowaniu Rusłana Malinowskiego i Aleksandra Gołowina. Serdeczny gest piłkarzy wywołał prawdziwą burzę!
Po końcowym gwizdku grający w Monaco Gołowin podszedł do Malinowskiego, zawodnika Marsylii, podziękował mu za grę, a następnie obaj piłkarze wymienili ze sobą kilka słów i serdecznie się uścisnęli.
ZOBACZ TAKŻE: Prezes PKOl jest przeciwny dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów do igrzysk w Paryżu
Na Rusłana Malinowskiego niemal natychmiast spadła ogromna fala krytyki. Internauci byli oburzeni, że zawodnik zdobył się na takie zachowanie względem reprezentanta kraju, który zbrojnie napadł na Ukrainę. Piłkarz Marsylii musiał później przepraszać za swoje gesty.
"Chciałbym przeprosić Ukraińców za moją reakcję na gest zawodnika Monaco. Rozumiem, że lepiej by było, gdybym go unikał, ale tak się złożyło, że podszedł do mnie i podziękował mi za grę. Po meczu wszyscy piłkarze podają sobie dłonie, a ja zrobiłem to całkowicie automatycznie. Rozumiem, jak ważne dla was są takie rzeczy, ale te obelgi i nienawiść, kierowane wobec mnie za sekundę złego zachowania, w porównaniu do tego, co robię dla Ukrainy i Ukraińców od początku wojny, sprawiają, że czuję się nieswojo i zaczynam wątpić w wasze szczere intencje, gdy przesyłacie mi słowa wsparcia. Gdybym uprawiał sport indywidualny, na pewno nie wystąpiłbym przeciwko rosyjskiemu rywalowi. W pełni popieram całkowite wykluczenie Rosjan z międzynarodowych rozgrywek" - czytamy w oświadczeniu Malinowskiego.
Rusłan Malinowski gra w Marsylii od tego roku. Do francuskiego klubu trafił na zasadzie wypożyczenia z włoskiej Atalanty Bergamo. Aleksandr Gołowin zawodnikiem Monaco jest od 2018 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl