Przerażające znalezisko na polu golfowym! Zawodnicy nie mogli uwierzyć
Podczas towarzyskiej partii golfa zawodnicy "The Coast Golf and Recreation Club" byli świadkiem szokującego odkrycia. Zbliżając się do jednego z dołków, golfiści spostrzegli, że próbuje się z niego wydostać... wąż.
Od czasu do czasu różnorodność australijskiej fauny daje o sobie znać. W tym przypadku była to sytuacja - jak opisują świadkowie - wyjątkowo przerażająca. Do zdarzenia doszło na jednym z pól golfowych w Sydney, a w roli głównej wystąpił pseudechis porphyriacus, który znalazł schronienie w jednym z dołków.
ZOBACZ TAKŻE: Czołowi golfiści złożyli pozew przeciwko PGA Tour
- Każdy potrzebuje przerwy od upału, kiedy jest tak gorąco, nawet dzika przyroda. Czarny, mierzący półtora metra wąż kręcił się w pobliżu nas i obserwował przez jakiś czas, zanim ruszył dalej – przedstawili sytuację świadkowie.
Nagranie jadowitego węża obiegło sieć i wywołało poruszenie wśród internautów.
Czarno-czerwony wąż jest jadowity, a jego ukąszenia stanowią około 16% wszystkich ukąszeń węży na terenie Australii. Nie była to pierwsza sytuacja, kiedy niepożądany gad pojawił się na polu golfowym.
Kilkanaście miesięcy temu komik Andy Lee miał wątpliwą przyjemność spotkania węża tygrysiego w bunkrze na polu golfowym Barnbougle Lost Farms na Tasmanii podczas gry w golfa z przyjaciółmi.
Najbardziej przerażającym incydentem tego typu wydaje się jednak sytuacja z 2016 roku, kiedy to na polu golfowym Paradise Palms w Cairns pojawił się czterometrowy pyton, który na polu gry rozprawił się z miejscowym kangurem.
Przejdź na Polsatsport.pl