Konsternacja w Hiszpanii! Z gola cieszył się... rezerwowy
Angel Correa w nietypowy sposób celebrował wraz z kolegami bramkę w meczu z Getafe. Argentyńczyk dowiedział się, że strzelił gola, kiedy... został już zmieniony. Jego partnerzy bardzo szybko pobiegli na ławkę rezerwowych i cieszyli się wraz z nim.
Sytuacja miała miejsce w sobotnim meczu Atletico Madryt - Getafe. Correa w 60. minucie zdobył gola na 1:0, ale sędzia od razu odgwizdał spalonego. Sytuację sprawdzał jednak wóz VAR i na ostateczną decyzję musieliśmy poczekać do 62. minuty. W międzyczasie napastnik Atletico opuścił boisko, a w jego miejsce wszedł Yannick Ferreira Carrasco. Decyzja o uznaniu bramki zapadła, kiedy Correa był już na ławce rezerwowych. Po decyzji arbitra gracze z Madrytu pobiegli w kierunku ławki, aby cieszyć się wraz z argentyńskim bohaterem, który ściskał się z partnerami ubrany w kurtkę.
ZOBACZ TAKŻE: FC Barcelona nie przestaje zaskakiwać! W ten sposób chce zmniejszyć dług
- To była historyczna chwila! W całkowicie bezprecedensowej sytuacji gracz, który został już zmieniony, zanotował trafienie i celebrował je z ławki, mając na sobie kurtkę - napisała hiszpańska "Marca".
Dla Angela Correi było to piąte trafienie w tym sezonie La Liga i drugie w tym roku. 27-latek występuje w zespole "Los Colchoneros" od 2015 roku. W barwach tego zespołu zagrał 357 meczów, w których zdobył 64 gole i zaliczył 55 asyst. Wygrywał z nim mistrzostwo Hiszpanii w 2021 roku, Ligę Europy w 2018 roku i był w finale Ligi Mistrzów w 2016 roku. W grudniu zdobył złoty medal mistrzostw świata. Na mundialu zagrał jedno spotkanie - z ławki rezerwowych wszedł w końcówce półfinałowego meczu z Chorwacją.
Mecz zakończył się remisem 1:1. W 83. minucie gola dla Getafe zdobył Turek Enes Unal. Po 20. kolejkach Atletico jest czwarte z dorobkiem 35 punktów, Getafe z kolei w strefie spadkowej. Kolejne spotkanie zawodnicy z Madrytu zagrają 12 lutego. Ich rywalem będzie Celta Vigo.
Przejdź na Polsatsport.pl