Anthony Joshua poznał rywala. Czy wróci na zwycięskie tory?
Anthony Joshua (24-3, 22 KO) wróci do ringu 1 kwietnia. Były mistrz świata wagi ciężkiej skrzyżuje rękawice z Jermainem Franklinem (21-1, 14 KO). Pojedynek odbędzie się na gali w O2 Arenie w Londynie.
O potencjalnym zestawieniu obu pięściarzy mówiło się od pewnego czasu. W poniedziałek starcie zostało potwierdzone przez Matchroom Boxing - grupę promotorską, do której należy Joshua. Sam "AJ" również podzielił się ogłoszeniem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Dyskusja na temat zmian w polskim boksie. Chodzi m.in. o walkę z dopingiem
Przypomnijmy, że Brytyjczyk spróbuje wrócić na zwycięskie tory po dwóch porażkach z Oleksandrem Usykiem. W pierwszym starciu Ukrainiec wygrał jednogłośną decyzją sędziów, a w rewanżu niejednogłośną. Dla Joshuy były to odpowiednio druga i trzecia przegrana w zawodowej karierze. Wcześniej w 2019 roku został sensacyjnie znokautowany przez Andy'ego Ruiza.
W pierwszej potyczce z Usykiem pięściarz z Watfordu stracił pasy mistrzowskie IBF, IBO, WBA i WBO w wadze ciężkiej. "AJ" nie ukrywa, że jego celem jest powrót na szczyt królewskiej kategorii wagowej. Najpierw jednak musi uporać się z Franklinem.
Amerykanin do niedawna był niepokonany na zawodowym ringu. Mógł pochwalić się 21 wygranymi walkami, z których 14 zakończył przed czasem. Dobra passa została przerwana w listopadzie zeszłego roku. Wówczas na gali w Londynie Franklin przegrał większościową decyzją sędziów z Dillianem Whytem.
Niewykluczone, że niedługo po walce Joshua - Franklin dojdzie do najbardziej wyczekiwanego wydarzenia w świecie boksu w 2023 roku. Mowa oczywiście o unifikacyjnym pojedynku na szczycie wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym a Oleksandrem Usykiem. Najnowsze doniesienia mówią, że do starcia dojdzie 29 kwietnia w Arabii Saudyjskiej.
Przejdź na Polsatsport.pl