Trener kadry skoczków odejdzie po sezonie. To konsekwencja fatalnych wyników
Wraz z końcem bieżącego sezonu Ronny Hornschuh przestanie pełnić funkcję trenera reprezentacji Szwajcarii w skokach narciarskich. Jest to konsekwencja fatalnych wyników Helwetów w Pucharze Świata. Niemiecki trener pożegna się ze stanowiskiem po ośmiu latach pracy.
"Brak rozwoju drużyny sprawił, że Ronny Hornschuh i Swiss-Ski podjęły decyzję o zakończeniu współpracy po zakończeniu sezonu. Obie strony doszły do porozumienia, że zmiana trenera powinna zapewnić nowe otwarcie drużynie skoków narciarskich" - czytamy w oficjalnym komunikacie federacji.
ZOBACZ TAKŻE: Wujek Małysza nie ma wątpliwości. "On skacze w innej lidze"
Szwajcarscy skoczkowie rozczarowują w trwającym sezonie Pucharu Świata. Wystarczy wspomnieć, że najwyżej w klasyfikacji generalnej plasuje się Gregor Deschwanden, który jest aktualnie na 31. miejscu z dorobkiem 121 punktów. Z kolei Dominik Peter ma na koncie cztery punkty, Simon Amman trzy, a Killian Peier jeden.
Słabe wyniki skłoniły szwajcarskich działaczy do podjęcia decyzji o rozstaniu z Hornschuhem. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi go na stanowisku. Dodajmy, że Niemiec pracował z Helwetami od 2015 roku. Wcześniej zespół prowadził Martin Kunzle, za którego kadencji liczne sukcesy święcił wspomniany wcześniej Amman.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Halvor Egner Granerud. Norweg wyprzedza o 238 punktów drugiego Dawida Kubackiego. Podium uzupełnia Anze Lanisek. Kolejne zawody zaliczane do PŚ odbędą się w najbliższy weekend w amerykańskim Lake Placid.
Przejdź na Polsatsport.pl