Liga Mistrzów: Grupa Azoty ZAKSA górą w polskim hicie!

ZAKSA znalazła następcę Hubera? To gwiazda PlusLigi!

"Trójkolorowi" byli faworytami tego spotkania. Za kędzierzynianami przemawiało nie tylko to, że są obrońcami trofeum, ale i historia starć przeciwko zawiercianom. Grupa Azoty ZAKSA mierzyła się z "Jurajskimi Rycerzami" łącznie 20 razy (18 w PlusLidze i 2 w Pucharze Polski), wygrywając szesnastokrotnie.

ZOBACZ TAKŻE: Uczczono pamięć ofiar trzęsienia ziemi w Turcji przed meczem Ligi Mistrzów

Aluron CMC Warta nie stała jednak na straconej pozycji. W kadrze zespołu z Zawiercia jest aż czterech zawodników z przeszłością w ZAKSIE, z czego trzech triumfowało z tym zespołem w ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

W pierwszym secie kędzierzynianie dość szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie (11:7), które następnie powiększyli do sześciu "oczek" (18:12). "Jurajscy Rycerze", głównie za sprawą kapitalnych ataków Dawida Konarskiego, zdołali dojść rywali na jeden punkt (23:24), ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy zakończyli tę partię punktowym atakiem Łukasza Kaczmarka. Sędziowie początkowo pokazali aut, ale wideoweryfikacja pokazała, iż uderzona przez reprezentanta Polski piłka trafiła w linię.

Druga odsłona meczu miała niemal identyczny przebieg. "Trójkolorowi" najpierw prowadzili czterema (11:7), a następnie sześcioma (21:15) punktami. W drużynie z Kędzierzyna-Koźla znakomicie spisywali się zwłaszcza Kaczmarek i David Smith, którzy raz po raz znajdowali luki w bloku gospodarzy. Tym razem ekipa trenera Tuomasa Sammelvuo nie straciła czujności i nie pozwoliła rywalom na zniwelowanie straty. W drugim secie Grupa Azoty ZAKSA wygrała do 19.

Trzecia partia początkowo należała do gospodarzy, którzy - jak przeciwnicy w poprzednich setach - wyszli na prowadzenie 11:7. Kędzierzynianie rzucili się do odrabiania strat i udało im się doprowadzić do wyrównania (18:18) po lekkim, ale precyzyjnym ataku Bartosza Bednorza. "Jurajscy Rycerze" odzyskali dwupunktowe prowadzenie (punktowy atak Urosa Kovacevicia i as serwisowy Konarskiego), które następnie... szybko roztrwonili. Końcówka spotkania ponownie należała do obrońców tytułu, a klasą ponownie błysnął Kaczmarek, który zdobył cztery z pięciu ostatnich punktów dla Grupy Azoty ZAKSY. Kędzierzynianie wygrali 25:23 i cały mecz 3:0.

MVP starcia został Łukasz Kaczmarek z Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Rewanż odbędzie się 15 lutego w Kędzierzynie-Koźlu.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 19:25, 23:25)

Aluron CMC Warta: Tavares (2), Konarski (13), Zniszczoł (4), Szalacha (7), Kwolek (9), Kovacević (10), Danani (libero) oraz Łaba, Dulski (1), Kozłowski

Grupa Azoty ZAKSA: Janusz, Kaczmarek (22), Smith (5), Paszycki (7), Śliwka (8), Bednorz (12), Shoji (libero) oraz Staszewski