Szlachetny gest piłkarza o polskich korzeniach. Nie zagra z tego powodu w najbliższym meczu?
Willi Orban w najbliższy weekend opuści prawdopodobnie pierwszy mecz ligowy w tym sezonie. Mający polskie korzenie obrońca RB Lipsk ma w środę zostać dawcą szpiku kostnego - informuje niemiecki "Sportbuzzer". Orban nie jest pierwszym piłkarzem, który z tego powodu nie zagra w spotkaniu swojego zespołu.
30-latek w środę przejdzie operację pobrania komórek macierzystych. Według niemieckiego rejestru dawców szpiku kostnego dawca po takiej operacji powinien przez około tydzień powstrzymać się od uprawiania sportu. Oznacza to, że Orban nie będzie prawdopodobnie do dyspozycji trenera Marco Rose w weekendowym starciu z Unionem. Jak przyznał sam zainteresowany, po otrzymaniu informacji, że może zostać dawcą, nie wahał się ani sekundy z podjęciem decyzji.
- Oczywiście na początku byłem zaskoczony, gdy dostałem informację, że jestem potencjalnym dawcą. Ale nigdy nie miałem wątpliwości, od razu chciałem pomóc. To okazja do uratowania ludzkiego życia przy bardzo niewielkim wysiłku, nie mam żadnych wątpliwości na ten temat - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Kuriozalna pomyłka Donnarummy. Cieszył się ze zwycięstwa... Bayernu!
Orban to nie pierwszy zawodnik, który z tego powodu opuści mecz swojej ekipy. W październiku był nim Marcel Franke, gracz drugoligowego Karlsruher, który nie pojawił się na boisku w spotkaniu w Darmstadt.
Willi Orban urodził się w 1992 roku w niemieckim Kaiserslautern. Ma polskie korzenie, z Polski pochodzi jego matka. Wybrał ostatecznie grę dla reprezentacji Węgier, a więc kraju podchodzenia swojego ojca. W węgierskich barwach rozegrał 37 meczów i zdobył pięć goli. Był podstawowym obrońcą Węgrów podczas EURO 2020.
W tym sezonie niemieckiej Bundesligi nie opuścił ani minuty, zdobył też trzy gole. Ostatni raz w ligowym meczu nie zagrał w grudniu 2021 roku z...Unionem Berlin. Miał wtedy koronawirusa.
Przejdź na Polsatsport.pl