Co ze stadionem Ruchu Chorzów? "Nigdy nie porzucono planów"

"Decyzja ta musi być osadzona w realiach ekonomicznych miasta. Szansa na rozpoczęcie przebudowy może pojawić się po zakończeniu trwających już inwestycji współfinansowanych ze środków zewnętrznych, przede wszystkim drogowych, albo wcześniej - po otrzymaniu wsparcia finansowego ze środków budżetu państwa, o które Chorzów kilkukrotnie występował" - podkreślono w stanowisku.

 

"Niestety, na włączenie się w przebudowę stadionu nie udało się jak dotąd namówić prywatnych inwestorów, bowiem nie widzą oni finansowego interesu w inwestowaniu w infrastrukturę sportową" – dodali urzędnicy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Ruch Chorzów rozegra domowe mecze na stadionie klubu z Ekstraklasy

 

Zwrócili też uwagę na pogarszającą się sytuację samorządów w Polsce, w związku ze zmianami podatkowymi.

 

"Tylko w latach 2019-23 ubytek z tytułu podatku PIT wyniesie ponad 170 mln. Z drugiej strony, koszty funkcjonowania miasta wciąż rosną na skutek inflacji, wzrostu cen energii elektrycznej, gazu, rosnących kosztów pracy, ceny towarów czy usług zewnętrznych. Wszyscy odczuwamy to przecież w naszych prywatnych portfelach" - podkreślono.

 

Na przyszłość stadionu rzutuje też wzrost cen materiałów budowlanych i usług budowlanych.

 

"Wydatki miasta na wszystkie inwestycje w mieście w 2022 roku (drogi, szkoły, place zabaw, obiekty sportowe, itd.) to 71 mln złotych, z czego 50 mln złotych to środki pochodzące z kredytów zaciągniętych w latach ubiegłych. Na tę chwilę szacowany koszt modernizacji stadionu wyniósłby ponad 200 mln złotych. Budżet Chorzowa na 2023 rok zakłada deficyt w wysokości ponad 100 mln zł" – dodał w oświadczeniu.

 

Piłkarze pierwszoligowego Ruchu w rundzie wiosennej będą podejmować rywali w Gliwicach, bo ich obiekt został zamknięty na skutek awarii oświetlenia. Prace rozbiórkowe uszkodzonego masztu zostały zakończone i rozpoczęła się procedura wykonania dwóch projektów dotyczących wymiany oświetlenia. Pierwszy dotyczy rozbiórki trzech pozostałych wież oświetleniowych. Drugi to projekt budowy nowego oświetlenia spełniającego wymogi licencyjne ekstraklasy.

 

"Jednym z głównych założeń projektu ma być montaż słupów oświetleniowych w rejonie płyty głównej. Ma to zapewnić funkcjonalność obiektu podczas prowadzenia prac związanych z budową nowego stadionu przy ul. Cichej. Projekt oświetlenia zakłada również docelowo przeniesienie nowych masztów na inny obiekt sportowy w mieście. Dokładny koszt wykonania oświetlenia stadionu znany będzie po zakończeniu procedury przetargowej, niemniej w budżecie miasta zarezerwowano na ten cel 3 mln 800 tys. zł" – poinformowano.

 

Prace rozbiórkowe i montaż nowego oświetlenia powinny zakończyć się przed rozpoczęciem rundy jesiennej.

 

Urząd przypomniał, że samorząd ratował Ruch Chorzów z finansowych tarapatów.

 

"Wiosną 2016 roku klub znalazł się na krawędzi bankructwa i wystąpił do miasta o pożyczkę w wysokości 18 mln zł. Została ona udzielona. Pieniędzmi samorządu wciąż zasilana jest klubowa kasa, poprzez wykup akcji Ruchu. Miasto Chorzów bierze też na siebie koszty utrzymania stadionu. Każdego roku przeznacza na to ok. miliona. Od 2010 roku skumulowane wsparcie miasta dla klubu wyniosło 59,4 mln zł - w tym zawarte są wydatki związane z zakupem akcji Ruch Chorzów SA. Do tego dochodzą pożyczki udzielone z budżetu Chorzowa na łączną sumę 16 mln" – wyliczono w dokumencie.

 

Zdaniem magistratu stabilizacja finansowa pozwoliła piłkarzom poprawić wyniki sportowe - awansowali do Fortuna 1 Ligi i mają szanse na kolejny krok naprzód.

 

"Kibicami Ruchu są nie tylko mieszkańcy Chorzowa. Klub ma swoich sympatyków w wielu śląskich i zagłębiowskich miastach. Chorzowski samorząd rozumie ich niezadowolenie z faktu, że od kilkunastu lat czekają na nowoczesny obiekt. Jednak nigdy nie porzucono planów budowy nowego obiektu. Zwłoka wynika wyłącznie z przyczyn finansowych" – podkreślono.

 

Sympatycy klubu podczas niedawnej demonstracji przed chorzowskim magistratem przypominali, że w innych miastach regionu nowe stadiony powstały lub sa w trakcie budowy.

 

"Patrząc na inne miasta – Katowice, Sosnowiec, Gliwice czy Tychy, sytuacja finansowa Miasta Chorzów jest trudna, ponieważ Chorzów ma najmniejszy budżet w kontekście potencjału inwestycyjnego" – ocenili urzędnicy.

 

Samorząd Chorzowa ma ok. 25 procent akcji Ruchu.

 

"Jesteśmy aktywnym udziałowcem, który finansował klub, ale nie posiadamy większościowego pakietu akcji. Nie wiadomo, czy pozostały akcjonariat chce pozbyć się (sprzedać) swoich akcji”"– podsumowano w odpowiedzi na pytanie, czy obecne rozwiązanie jest korzystane dla miasta.

 

Obecny stadion Ruchu został oddany do użytku w 1935 roku.

Przejdź na Polsatsport.pl