PŚ w short tracku: Ostatni pucharowy akord w szczęśliwym Dordrechcie! Transmisja TV oraz stream online

PŚ w short tracku: Ostatni pucharowy akord w szczęśliwym Dordrechcie! Transmisja TV oraz stream online
fot. Cyfrasport
Natalia Maliszewska

Po zmaganiach w Dreźnie, szóste w tym sezonie zawody pucharu świata w short tracku odbędą się w Dordrechcie. Zmagania w Holandii będą ostatnią okazją aby zapewnić swojemu krajowi możliwość startu w marcowych mistrzostwach świata, które odbędą się w Seulu. Transmisje sobotnich i niedzielnych zmagań w Polsacie Sport Extra, Polsacie Sport News, Polsacie Sport Fight i Polsacie Box Go.

Na dystansie 500 metrów po raz drugi w karierze szansę wygrania pucharu świata na tym dystansie ma prowadząca w tym zestawieniu Natalia Maliszewska, a trzeci wśród mężczyzn Diane Sellier walczy o historyczny medal dla polskiego short tracku w tej konkurencji. 

 

Dordrecht to czwarte co do wielkości miasto w Holandii, które nazywane jest „Wenecją Holandii”. To 120-tysięczne miasto położone w zachodniej części kraju w delcie Renu i Mozy jest niezwykle szczęśliwym miejscem dla polskiego short tracku, a przede wszystkim dla sióstr Maliszewskich. Osiem lat temu podczas mistrzostw Europy w tym mieście dwa medale w brązowe zdobyła Patrycja Maliszewska. Pierwszy na 500 metrów, a drugi w wieloboju i był to historyczny krążek w tej konkurencji dla polskiego łyżwiarstwa szybkiego zarówno na krótkim jak i długim torze. Stało się to po wygraniu Superfinału na 3000 metrów, w którym nasza łyżwiarka zdublowała rywalki.

 

- Nie wiem czy byłam wtedy na to gotowa, ale zaryzykowałam. Mój pomysł na „dubla” zakładał ucieczkę już początku wyścigu, a nie po dziewiątym okrążeniu. Ten bieg był wyczerpujący i dałam z siebie wszystko. Musiałam zostawić całą siebie na lodzie, żeby poczuć ile wart jest to podium i ile wysiłku trzeba włożyć, aby zdobyć medal wielobojowych mistrzostw Europy – wspomina tamte zawody starsza z sióstr Maliszewskich. W 2019 roku, także podczas mistrzostw Europy, na tym samym obiekcie złoty medal na dystansie 500 metrów – zresztą jedyny w historii polskiego short tracku – wywalczyła Natalia Maliszewska.

 

Medalowe szanse sprinterów…

 

Reprezentantka Juvenii Białystok stanie w ten weekend przed szansą zwycięstwa po raz drugi w karierze w klasyfikacji końcowej pucharu świata na 500 metrów. 27-latka historyczne zwycięstwo w tej konkurencji zapewniła sobie w sezonie 2018/19. Przed zawodami w Dordrechcie nasza łyżwiarka po siedmiu startach w pucharze świata na 500 metrów zgromadziła 368 punktów i o 42 „oczka wyprzedza Holenderkę Xandrę Velzeboer i o 56 punktów jej rodaczkę Suzanne Schulting. Nad czwartą w tej klasyfikacji kolejną Holenderką Yarą van Kerkhof ma 74 punkty zapasu, ale należy pamiętać, że do końcowej klasyfikacji generalnej liczyć się będzie jednak jedynie sześć najlepszych wyników, a dwa najsłabsze wyniki zostaną odrzucone.

 

Polka obiecująco rozpoczęła rywalizację w Dordrechcie, pewnie wygrywając swój wyścig eliminacyjny. Także na pierwszym miejscu swój start zakończyła Nicola Mazur, a Gabriela Topolska była blisko zakwalifikowania się do ćwierćfinału, ale o ten awans powalczy w niedzielnych repesażach.

 

Wśród mężczyzn szansę na historyczny medal polskiego short tracku w klasyfikacji końcowej pucharu świata na 500 metrów ma Diane Sellier, który aktualnie jest trzeci w tej konkurencji. Na tym dystansie awans do ćwierćfinału – poza Sellierem – zapewnił sobie Łukasz Kuczyński. Trzeci z Polaków Michał Niewiński zaliczył upadek i o awans do ćwierćfinału będzie musiał walczyć poprzez repesaże.

 

W rywalizacji na 1500 metrów historyczny awans do półfinału zapewnił sobie Mateusz Mikołajuk oraz Kamila Stormowska. W repesażach wystartują ponadto Hanna Sokołowska, Paweł Adamski i Michał Niewiński, który dwa tygodnie temu podczas mistrzostw świata juniorów w Dreźnie na tym dystansie poprawił rekord świata w tej kategorii wiekowej oraz rekord Polski seniorów.

 

Podczas zawodów w Dordrechcie dwukrotnie medale zostaną wręczone w rywalizacji na 1000 metrów. W sobotnich ćwierćfinałach pewni startu są Gabriela Topolska i Diane Sellier, a Nikola Mazur , Łukasz Kuczyński i Neithan Thomas powalczą w repesażach. W eliminacjach na 1000 metrów startowała także Natalia Maliszewska, ale nasza zawodniczka została wykluczona i odpadła z dalszej rywalizacji na tym dystansie. W niedzielnych zmaganiach na 1000 metrów pewna staru w ćwierćfinale jest Kamila Stormowska, a Hannę Sokołowską, Mateusza Mikołajuka, Pawła Adamskiego i Neithana Thomasa czekać będą jeszcze repesaże.

 

Rekord Polski nie wystarczył…

 

W rywalizacji sztafet największą niespodziankę sprawiła nam nasza sztafeta mieszana, która w świetnym stylu zapewniła sobie awans do półfinału. Polacy startujący w składzie: Łukasz Kuczyński, Natalia Maliszewska, Diane Sellier i Gabriela Topolska kapitalnie przejechali swój wyścig ćwierćfinałowy, ustępując jedynie Amerykanom, a wyprzedzając aktualnych liderów pucharu świata na tym dystansie Koreę Południową oraz sztafetę Wielkiej Brytanii. – Przez cały wyścig byliśmy aktywni, nadrobiliśmy z Łukaszem małą przerwę, a Diane nie pozwolił Koreańczykowi wjechać przed niego. To dla nas bardzo budujące doświadczenie, że nawet z tym błędem i tak byliśmy w stanie to uratować i wygrać z Koreą, która jest pierwsza w rankingu w tej konkurencji – mówiła po wyścigu jedna z bohaterek naszej sztafety, Gabriela Topolska.

 

O dużym pechu mogą mówić nasze dwie pozostałe sztafety: żeńska i męska. Polki w swoim wyścigu ćwierćfinałowym rywalizowały z Holenderkami, Węgierkami i Francuzkami. Biało-Czerwone długo liczyły się w walce o awans do półfinału. Prowadziły Holenderki, a Polki walczyły na zmianę z Węgierkami o drugą lokatę. Na kilka okrążeni przed metą Gabriela Topolska upadła przy próbie wyprzedzenia Sary Lucy Bacskai i ostatecznie finiszowały na czwartym miejscu. Wydawało się, że to Węgierka przewiniła w tej sytuacji, ale sędziowie nie dopatrzyli się żadnej nieprawidłowości i nasze zawodniczki odpadły z dalszej rywalizacji. – Z mojej perspektywy do końca nie wiem czy rywalka zajechała mi drogę. Tam chyba po prostu nie było miejsca do wyprzedzania – powiedziała tuż po wyścigu Topolska.

 

Kolejny raz nie miała szczęścia w losowaniu rywali nasza męska sztafeta. Polacy w swoim wyścigu ćwierćfinałowym walczyli z Holandią i Koreą Południową. Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Diane Sellier i Neithan Thomas z czasem 6:45.611 poprawili rekord Polski, ale to nie wystarczyło, aby awansować do półfinału. Rezultat osiągnięty przez naszą sztafetę był trzecim czasem wszystkich wyścigów ćwierćfinałowych, ale to nie wystarczyło aby zapewnić sobie awans do kolejnej rundy rywalizacji.

 

– Na pewno po takim wyścigu pozostał niedosyt. Wiemy, że jesteśmy gotowi aby walczyć o półfinały i finały, ale wciąż nie możemy pozwolić sobie na popełnienie zbyt dużej ilości błędów na tym dystansie. Dlatego cała drużyna musi być zgrana, komunikatywna na lodzie nie popełniająca błędów. Wciąż jesteśmy młodą ekipą, która prężenie się rozwija i wiemy, że jesteśmy na dobrej drodze. Co do samego wyścigu musimy jeszcze popracować nad tym, aby cała drużyna była na podobnym poziomie – ocenił ten start Łukasz Kuczyński.

 

Po zakończeniu sobotnio – niedzielnych zmagań poznamy końcowe wyniki rywalizacji na poszczególnych dystansach zarówno w konkurencjach indywidualnych jak i w sztafetach. Na podstawie tych wyników poznamy liczbę miejsc jakie dana federacja będzie miała do obsadzenia podczas mistrzostw świata, które w marcu odbędą się w Seulu.

 

Skład reprezentacji Polski na zawody PŚ w Dreźnie:

 

Kobiety: Natalia Maliszewska, Gabriela Topolska, Hanna Sokołowska (wszystkie Juvenia Białystok), Nikola Mazur, Kamila Stormowska (obie GKS Stoczniowiec Gdańsk).

 

Mężczyźni: Diane Sellier i Neithan Thomas (obaj Stoczniowiec Gdańsk), Michał Niewiński, Łukasz Kuczyński, Paweł Adamski, Mateusz Mikołajuk (wszyscy Juvenia Białystok).

 

Trenerzy: Gregory Durand i Urszula Kamińska.

 

Plan transmisji zawodów Pucharu Świata w short tracku. Transmisje na żywo w Polsacie Sport Extra, Polsacie Sport News i Polsacie Sport Fight.

 

Sobota (11 luty):

 

Godz. 13:32 (Polsat Sport Extra) - ćwierćfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn (z udziałem Gabrieli Topolskiej i Diane Selliera, a w repesażach o awans powalczą Nikola Mazur, Łukasz Kuczyński i Neithan Thomas)
Godz. 14:17 (Polsat Sport Extra) - półfinały 1500 metrów kobiet i mężczyzn (z udziałem Kamili Stormowskiej i Mateusza Mikołajuka, a w repesażach powalczą Hanna Sokołowska, Michał Niewiński i Paweł Adamski)
Godz. 14:53 (Polsat Sport News) - półfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 15:27 (Polsat Sport News) - finały 1500 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 16:07 (Polsat Sport News) - finały 1000 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 16:42 (Polsat Sport News) - finały sztafety mieszanej (z udziałem Polski)
Godz. 17:15 (Polsat Sport Fight) - półfinały sztafet kobiet i mężczyzn (bez udziału Polski)

 

Niedziela (12 luty):

 

Godz. 13:32 (Polsat Sport Extra) - ćwierćfinały 500 metrów kobiet i mężczyzn (z udziałem Natalii Maliszewskiej, Nikoli Mazur, Diane Selliera, Łukasza Kuczyńskiego, a w repesażach powalczą Gabriela Topolska i Michał Niewiński)
Godz. 13:55 (Polsat Sport Extra) - ćwierćfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn (z udziałem Kamili Stormowskiej, a w repesażach powalczą Hanna Sokołowska, Mateusz Mikołajuk, Neithan Thomas i Paweł Adamski)
Godz. 14:40 (Polsat Sport News) - półfinały 500 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 14:56 (Polsat Sport News) – półfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 15:30 (Polsat Sport News) - finały 500 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 16:00 (Polsat Sport News) - finały 1000 metrów kobiet i mężczyzn
Godz. 16:47 (Polsat Sport News) - finały sztafet kobiet i mężczyzn

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie