Jeremy Sochan wrócił do gry. Spurs wciąż przegrywają
Koszykarze San Antonio Spurs przegrali dwunasty z rzędu mecz w lidze NBA. Do zespołu Teksańczyków wrócił po kontuzji Jeremy Sochan. Polak rzuciał 18 pkt, ale "Ostrogi" uległy na wyjeździe Atlanta Hawks 106:125.
Sochan pauzował od 2 lutego, uskarżając się na uraz pleców. 19-latek wyszedł na parkiet w podstawowym składzie. W ciągu 21 minut zanotował 18 pkt, dziewięć zbiórek i pięć asyst. Spurs po porażce legitymują sie bilansem meczów 14-43. W Konferencji Zachodniej gorzej spisują się jedynie Houston Rockets (13-43). "Ostrogi" są o krok od wyrównania niechlubnego rekordu klubu, trzynastu porażek z rzędu, a datowanego na sezon 1988/1989.
ZOBACZ TAKŻE: LeBron James pobił rekord wszech czasów! Niesamowite osiągnięcie
Wśród Spurs wyróżniał się Keldon Johnson, zdobywca 25 pkt. W przeciwnym obozie Trae Young rzucił 24 pkt i dodał swój rekord sezonu w postaci 17 asyst, a De’Andre Hunter miał identyczny dorobek strzelecki. Hawks wygrali drugi kolejny mecz.
"Moi zawodnicy robią wszystko, co w ich mocy. Będziemy po prostu nadal kształtować dobre nawyki i mieć nadzieję, że będzie to budowane z myślą o nadchodzących tygodniach, miesiącach i następnym sezonie” - skwitował trener San Antonio, Gregg Popovich.
Dwa sobotnie mecze zakończyły sie po dogrywkach. Derby Florydy padły łupem drużyny Miami Heat, która w Orlando pokonała Magic 107:103.Z kolei Sacramento Kings we własnej hali wygrali z Dallas Mavericks 133:128.
Heat do zwycięstwa poprowadził tercet: Tyler Herro (23 pkt), Jimmy Butler (22) i Gabe Vincent (20). Goście w finalowych minutach czwartej kwarty mieli deficyt dziewięciu punktów. Finisz w ich wykonaniu był na miarę 32. wygranej w sezonie i umocnienia się na pozycji lidera Southeast Division. Wśród gospodarzy Markelle Fultz rzucił 17 pkt, a Paolo Banchero dodał 16 "oczek" i 13 zbiórek.
W Sacramento De'Aaron Fox, zdobywając 36 pkt, w tym sześć z linii rzutów wolnych w finalowych 18,4 sekundach dogrywki, poprowadził "Królów" do zwycięstwa nad gośćmi z Dallas. Skutecznie go wspierał Domantas Sabonis, syn słynnego Arvydasa Sabonisa, członka Koszykarskiej Galerii Sław. Litwin dodał 22 pkt i 14 zbiórek. Sabonis zanotował 44. double-double w sezonie, co jest rekordem rozgrywek.
W zespole Mavericks po raz pierwszy ze sobą zagrali Kyrie Irving (28 pkt) i Luka Doncic (25). Ten pierwszy niedawno przeniósł się z zespołu Brooklyn Nets.
Przejdź na Polsatsport.pl