"O Szablę Wołodyjowskiego": Zwycięstwo Koreańczyków. Polacy zajęli 23. miejsce
Polska drużyna zajęła 23. miejsce w zawodach szermierczego Pucharu Świata "O Szablę Wołodyjowskiego". W Warszawie najlepsi okazali się Koreańczycy, którzy w finale pokonali Węgrów 45:37.
W niedzielę nie było już ze strony gospodarzy takiej niespodzianki, jaką w sobotę sprawił Krzysztof Kaczkowski triumfując w turnieju indywidualnym.
Biało-czerwoni, w składzie: Kaczkowski (Zagłębiowski KS Sosnowiec), Szymon Hryciuk (AZS AWF Katowice), Piotr Szczepanik (MUKS Victor Warszawa) i Olaf Stasiak (KKSz Konin), w 1/16 finału przegrali z wyżej notowanymi Japończykami 39:45 i zostali sklasyfikowani na 23. miejscu, odpowiadającym ich lokacie w światowym rankingu, gdyż spotkania o miejsca poniżej 16. nie są w PŚ rozgrywane.
ZOBACZ TAKŻE: PŚ szpadzistek: Odległe miejsce Polek
W finale, który był rewanżem za decydujący mecz ubiegłorocznych mistrzostw świata w Kairze, zmierzyły się dwa najwyżej notowane zespoły - pierwsi w rankingu Koreańczycy pokonali Węgrów 45:37. Azjaci powtórzyli sukces z 2018 roku, kiedy również byli w Warszawie najlepsi.
Trzecią pozycję zajęli Amerykanie, którzy w decydującym o miejscu na podium meczu pokonali Włochów 45:38.
W sobotę 66. edycję turnieju wygrał Kaczkowski. 25-letni zawodnik Zagłębiowskiego KS z Sosnowca, ubiegłoroczny mistrz Polski, w finale najstarszych zawodów w kalendarzu Pucharu Świata pokonał lidera rankingu i mistrza Europy, Gruzina Sandro Bazadze 15:13.
Polak był dotychczas 74. w klasyfikacji szablistów, a wcześniej jego najlepszym osiągnieciem było 23. lokata w mistrzostwach Europy 2022.
W sięgającej 1955 roku historii tej imprezy biało-czerwonym nie wiodło się najlepiej. Na liście triumfatorów byli wcześniej tylko nieżyjący już Jerzy Pawłowski i Emil Ochyra oraz Tadeusz Piguła i Norbert Jaskot. Od poprzedniego zwycięstwa minęło 26 lat.