Australijskiemu biegaczowi zniesiono zawieszenie za doping
Czwarty zawodnik igrzysk olimpijskich w Tokio w biegu na 800 metrów Australijczyk Peter Bol poinformował we wtorek, że jego tymczasowe zawieszenie za doping zostało zniesione po tym, jak próbki A i B nie dały tych samych wyników.
Zwykle badanie próbki B potwierdza pierwotne wyniki stosowania dopingu.
"Właśnie zostałem poinformowany, że wyniki mojej próbki B nie pasują do danych próbki A. Moje tymczasowe zawieszenie zostało zniesione przez Sport Integrity Australia" – przekazał Bol w mediach społecznościowych i powtarzając, że nigdy nie przyjmował zakazanych substancji poprawiających wydolność organizmu podsumował: "Koniec koszmaru".
ZOBACZ TAKŻE: Kontuzja polskiego napastnika! Był ostatnio w świetnej dyspozycji
Sport Integrity Australia potwierdził później, że badanie próbki B przez laboratorium akredytowane przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) wykazało nietypowe wyniki, co jednak nie oznacza testu negatywnego.
"Dochodzenie w tej sprawie pozostaje w toku. Sport Integrity Australia rozważy, czy doszło do jakichkolwiek naruszeń przepisów antydopingowych" – podała w oświadczeniu agencja wspierana przez rząd. Nie wskazano terminu rozstrzygnięcia sprawy.
Athletics Australia ogłosiła w zeszłym miesiącu, że Bol nie przeszedł testu poza zawodami 11 października. Próbka A biegacza, który 22 lutego będzie obchodził 29. urodziny, dała wynik pozytywny i wykazała obecność w jego organizmie erytropoetyny (EPO).
Prawnik pochodzącego z Sudanu Bola, Paul Greene, w ABC Radio Perth ocenił, że wyniki testów lekkoatlety były niewiarygodnego.
"Trudno opisać ulgę, którą czuję. Jestem niewinny, bo nie brałem substancji, o której stosowanie mnie oskarżono" - podkreślił lekkoatleta.
Bol zajął czwarte miejsce w finale biegu na 800 metrów na igrzyskach olimpijskich w Tokio i był srebrnym medalistą Igrzysk Wspólnoty Narodów w 2022 roku.
Znany australijski trener lekkiej atletyki Dick Telford, który ściśle współpracował z Bolem, powiedział wcześniej, że stres psychiczny już zbiera żniwo i ostrzegł, że Bol nie miałby szans na dobry występ na przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu, gdyby sprawa "wisiała mu nad głową przez najbliższe miesiące".
Przejdź na Polsatsport.pl