Dziesiąte miejsca Karoliny Bosiek i Magdaleny Czyszczoń w Tomaszowie Mazowieckim
Podsumowanie Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Tomaszowie Mazowieckim
Artur Janicki poza finałem startu masowego. "Jestem wkurzony"
Karolina Bosiek: Mogłam dać z siebie jeszcze więcej, ale nie dałam rady technicznie
10. miejsce Magdaleny Czyszczoń i 16. Olgi Kaczmarek w starcie masowym
Karolina Bosiek zajmując dziesiąte miejsce na 1000 m spisała się najlepiej z Polaków w finałowych zawodach Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Tomaszowie Mazowieckim. Także na dziesiątej pozycji finiszowała Magdalena Czyszczoń w biegu masowym.
Niedziela była ostatnim dniem rywalizacji najlepszych łyżwiarzy w tym sezonie Pucharu Świata.
Z przedstawicieli gospodarzy najlepiej pojechała Bosiek, która przed własną publicznością zajęła swoje najwyższe miejsce w całym cyklu PŚ na 1000 m. Z czasem 1.17,56 została sklasyfikowana na dziesiątej pozycji. Do triumfującej Holenderki i jednej z największych gwiazd panczenów Jutty Leerdam Polka straciła 2,62 s. W cyklu PŚ na tym dystansie najlepsza była Japonka Miho Takagi. Bosiek zajęła 12. miejsce.
Bosiek, która w poniedziałek będzie obchodziła 23. urodziny, przyznała, że był to dobry bieg w jej wykonaniu, choć – jak dodała - mogła dać z siebie więcej na drugim okrążeniu.
- Czas jest lepszy niż w ubiegłym tygodniu, co jest dobrym prognostykiem przed mistrzostwami świata. Mam jeszcze rezerwy, zwłaszcza technicznie, które pozwolą mi jeździć szybciej. Wiem nad czym muszę pracować przed najważniejszym startem sezonu w Heerenveen - przyznała łyżwiarka Pilicy Tomaszów Mazowiecki, która w niedzielę zrezygnowała ze startu w biegu masowym.
W rywalizacji mężczyzn polscy sprinterzy zajęli miejsca w drugiej dziesiątce – Żurek był 12., a Michalski – 18. Z rekordem toru 1.08,52 zwyciężył Holender Wesly Dijs, który finiszował 1,35 s przed Żurkiem. Klasyfikację generalną PŚ na 1000 m wygrał inny reprezentant Holandii Hein Otterspeer. Żurek zajął w niej 14., a Michalski – 18. miejsce.
- To był udany start. Czas może być satysfakcjonujący, choć dziś przed biegiem miałem gorsze samopoczucie. Mam nadzieję, że sezon po sezonie będę piął się w górę w klasyfikacji generalnej, ale wcześniej czekają nas mistrzostwa świata - zaznaczył Żurek.
W biegu masowym Bosiek zastąpiła Olga Kaczmarek, która razem z Magdaleną Czyszczoń wywalczyła awans do finału. Na 10. miejscu ukończyła go Czyszczyń, a Kaczmarek zamknęła stawkę 16 łyżwiarek. Wygrała Japonka Momoka Horikawa, w końcowej klasyfikacji najlepsza była zaś Kanadyjka Ivanie Blondin.
W rywalizacji mężczyzn w półfinałach biegu masowego odpadli Szymon Palka i Artur Janicki. W niedzielę zwyciężył Holender Bart Hoolwerf, a w całym cyklu PŚ Belg Bart Swings.
W zawodach Pucharu Świata w tomaszowskiej Arenie Lodowej rywalizowało około 200 panczenistów z ponad 30 krajów. Z reprezentantów Polski najwyższe pozycje w indywidualnych konkurencjach zajęły Bosiek i Czyszczoń. Czwarte były obie polskie drużyny sprinterskie.
Ostatnim akcentem sezonu będą mistrzostwa świata w Heerenveen (2-5 marca).
