Oto najmłodszy uczestnik Halowych Mistrzostw Polski w lekkoatletyce. "Choć trenuję już dziewięć lat, to moja kariera dopiero się zaczyna"
Ma zaledwie 17 lat i już wystąpił na seniorskich Halowych Mistrzostwach Polski w lekkoatletyce. Rafał Dziewięcki spełnił swoje marzenia, choć swojego występu nie może zaliczyć do udanych. Na szczęście ma ich przed sobą jeszcze wiele.
Utalentowany Dziewięcki to biegacz, którego ulubionym dystansem jest 200 metrów. Swój indywidualny bieg w Halowych Mistrzostwach Polski spalił, ale jak przyznaje, już samo uczestnictwo było dla niego wielkim dniem w kalendarzu sportowca. W sztafecie natomiast zajął czwarte miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Rekord Polski pobity! "Nie byłam napalona na 5000 punktów"
- Było dużo zawiłości z ustawianiem i ostatecznie za szybko wyszedłem z bloków, więc sezon indywidualny już zakończony. Teraz pozostały przygotowania do sezonu letniego.
- Jak się dowiedziałem, że zostanę dopuszczony szczególnie do konkursu indywidualnego, to byłem bardzo szczęśliwy. Ostatecznie trochę się zawiodłem, ale to też nauczka na przyszłość. Ten pierwszy falstart musiał kiedyś przyjść. Na szczęście nadszedł on na takich zawodach a nie na moich indywidualnych, gdzie mogłoby mnie to kosztować medal - dodał w rozmowie z Pawłem Hochstimem.
Jego przygoda z lekkoatletyką rozpoczęła się dzięki koleżance mamy. To ona jako pierwsza wyciągnęła go na profesjonalny trening. Teraz to jego codzienność od dziewięciu lat. W młodzieżowych zawodach może pochwalić się wieloma sukcesami. Jest srebrnym medalistą indywidualnych mistrzostw Polski do lat 18 i złotym medalistą w sztafecie szwedzkiej na zeszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży, które odbyły się w Bańskiej Bystrzycy w Słowacji. Jak mówi, to ma być tylko wstęp do sukcesów w seniorskiej karierze.
- Apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia. Wiadomo, że chce się coraz więcej, coraz szybciej, coraz mocniej. Rywalizowanie z tak doświadczonymi i dobrymi zawodnikami jest na pewno jakąś szansą na dalszy i lepszy rozwój. Na pewno nie powiedziałem ostatniego słowa. Mój trener, pan Adrian Skrzypacz mówi, że pomimo tego że trenuję już dziewięć lat, to moja kariera dopiero się zaczyna. Dopiero wchodzę w świat biegania profesjonalnego i trenowania z dnia na dzień. Staramy się to ukierunkować w stronę jednego dystansu, więc trenujemy mocno i chcemy sięgać wysoko.
Oprócz codziennych treningów i inwestowania w rozwój sportowy, ważna jest też nauka. Rafał Dziewięcki uczy się w liceum we Wrocławiu, ale myśli już o studiach. Najlepiej czuje się w przedmiotach ścisłych.
- Interesują mnie inwestycje internetowe i działanie w świecie ekonomii. Myślę, że w tym kierunku szukałbym profilu na studiach. Będę szukał uczelni, która pozwoli mi połączyć sport i naukę, która będzie wyrozumiała i zapewni mi jakiś dobry profil nauczania.
A co poza sportem i nauką? Chwila na rozrywkę w takim wieku też musi się znaleźć.
- Zdecydowanie sport i szkoła zajmują prawie sto procent w tygodniu i ciężko jest znaleźć czas na coś innego. Powiedzmy, że lubię posłuchać sobie muzyki, czy spędzić czas aktywnie na dworze. Trzeba znaleźć czas na relaks. Chętnie też gram w koszykówkę i siatkówkę, bo sprawia mi to przyjemność, ale z pełną rozwagą, żeby się nie naruszyć. Taka ucieczka jest potrzebna, bo głowa musi dostać innych bodźców niż szkoła, trening itd. - skwitował Dziewięcki.
Przejdź na Polsatsport.pl