Paryż ma poważny problem przed igrzyskami. Brakuje ponad 6 tysięcy ludzi
Zarząd transportu miejskiego w Paryżu planuje zatrudnienie jeszcze w tym roku 6600 kierowców, mechaników i innych specjalistów, by należycie przygotować się do igrzysk w 2024 roku - powiedział dyrektor generalny RATP, były premier Jean Castex.
- Większość naszych trudności serwisowych ma związek z kłopotami rekrutacyjnymi - powiedział Castex, wskazując na obszary potrzebujące jak najszybciej uzupełnienia wakatów. To nie tylko kierowcy autobusów i maszyniści pociągów metra.
ZOBACZ TAKŻE: Oświadczenie 34 sygnatariuszy: Nie istnieją powody odstąpienia od wykluczenia Rosjan i Białorusinów
Przedolimpijskim „testem” dla transportu publicznego ma być Puchar Świata w rugby, który odbędzie się we Francji od 8 września do 28 października, a jednym z miast gospodarzy będzie właśnie stolica Francji. Na stadionie Stade de France odbędzie się mecz otwarcia - Francja kontra Nowa Zelandia oraz faza finałowa, począwszy od ćwierćfinałów (jeden z nich rozegrany zostanie w Marsylii).
W związku z brakami kadrowymi w 2022 roku na trasy nie wyjechała 1/4 autobusów, zaś w metrze wyłączonych było 20 procent pociągów, o 10 proc. więcej niż w 2021.
RATP szuka 2700 kierowców autobusów, 400 osób potrafiących obsługiwać pociągi metra, a także 700 fachowców odpowiedzialnych za zarządzanie stacjami i zajezdniami. Sektorami z dużymi niedoborami personalnymi w paryskim transporcie publicznym są również dział naprawczo-konserwatorski oraz ochrona.
Igrzyska w Paryżu mają rozpocząć się 26 lipca i potrwać do 11 sierpnia. Ceremonia otwarcia, która będzie widowiskiem artystyczno-sportowym, ma się odbyć po raz pierwszy w historii nie na głównym stadionie, ale na barkach na Sekwanie. Jej koszt to 100 mln euro.
Przejdź na Polsatsport.pl