Wyjątkowe osiągnięcie Karola Kłosa! Przebił magiczną barierę
Fatalna seria siatkarzy PGE Skry w końcówce seta
Koszmarny błąd siatkarzy PGE Skry Bełchatów
PlusLiga: PGE Skra Bełchatów – GKS Katowice 2:3. Skrót meczu
Siatkarze PGE Skry Bełchatów nie będą dobrze wspominać poniedziałkowego starcia z GKS Katowice. Bełchatowianie przegrali ósme ligowe spotkanie z rzędu i zajmują dopiero 11. miejsce w tabeli. Mimo porażki malutkie powody do satysfakcji może mieć środkowy Skry Karol Kłos, który dołączył do absolutnie elitarnego grona.
Mistrz świata z 2014 roku występuje w bełchatowskim klubie od sezonu 2010/2011. Wcześniej bronił również barw drużyny z Warszawy, ale jego postać jednoznacznie kojarzy się z reprezentowaniem niezwykle utytułowanej ekipy z Bełchatowa. Imponujący staż w rozgrywkach PlusLigi, połączony z wysoką formą przez wiele sezonów, umożliwił 33-letniemu siatkarzowi zapisanie się na kartach historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarze PGE Skry znów bezradni! GKS ograł drużynę z Bełchatowa
W spotkaniu z katowiczanami Kłos zdobył bowiem swój 3000. punkt w Pluslidze. Tym samym został dopiero piątym środkowym, któremu udała się ta sztuka. Prócz pochodzącego z Warszawy zawodnika w tym gronie znajdują się obecnie Marcin Nowak, Wojciech Grzyb, Piotr Nowakowski i Daniel Pliński. Na pokaźny dorobek Kłosa złożyło się 1941 skutecznych ataków, 832 bloki i 227 posłanych asów.
Dla 33-letniego gracza bieżący sezon ma być ostatnim spędzonym w Bełchatowie. Nową destynacją mierzącego 201 cm wzrostu zawodnika będzie Asseco Resovia Rzeszów.
Przejdź na Polsatsport.pl