Legenda koszykarskiej reprezentacji Polski: Jestem spełniony

Koszykówka
Legenda koszykarskiej reprezentacji Polski: Jestem spełniony
fot. PAP/Zbigniew Meissner
Łukasz Koszarek zagrał ostatni raz w barwach narodowych

- Dopiero zakończyłem karierę, więc jeszcze nie wiem, jak to jest. Czuję się spełniony – powiedział Łukasz Koszarek, który czwartkowym meczem z Austrią w Sosnowcu pożegnał się z grą w reprezentacji Polski koszykarzy.

- Czuję trochę ulgi, radości i dumy. Nie korciło mnie, by zagrać w ME, ale chcę być przy tej kadrze jak najdłużej – dodał.

 

ZOBACZ TAKŻE: El. EuroBasketu 2025: Polacy lepsi od Austriaków

 

Przyznał, że czuł podczas pożegnalnego meczu spełnienie.

 

- Nie miałem już planów zasilenia kadry na boisku. W głowie pożegnałem się z zespołem, kiedy świetnie grał na Eurobaskecie. Byłem dumny z chłopaków i nie było myślenia, że jeszcze spróbuję – zaznaczył.

 

Nie ukrywał, że próbował zdobyć jak najwięcej punktów w czwartkowym spotkaniu.

 

- Zazwyczaj to się nie zdarzało, bo byłem podającym. Dobrze, że jeden rzut trafiłem, więc jest OK – stwierdził.

 

Zauważył, że już się przyzwyczaił do funkcji dyrektora kadry.

 

- To fajnie być blisko drużyny, coraz lepiej się odnajduję. Na boisku byłem czasem cholerykiem, a tu jest bardzo spokojny i myślę, że to odpowiada moim cechom charakteru – zakończył.

 

39-letni Koszarek od października 2021 pełni funkcję dyrektora sportowego kadry i wciąż występuje w Legii Warszawa. W drużynie narodowej rozegrał 211 meczów i zdobył 1242 pkt.

 

Przed rozpoczęciem czwartkowego spotkania odebrał z rąk prezesa PZKosz Radosława Piesiewicza pamiątkową koszulkę z numerem 55, z jakim zawsze gra. Kibice nagrodzili go owacją na stojąco, a po chwili wyszedł na parkiet w pierwszej piątce.

 

Polacy wygrali z Austrią na otwarcie hali w Sosnowcu 87:72 w swoim przedostatnim meczu preeliminacji do mistrzostw Europy 2025.

psz, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie