Szwedzkie media skomentowały losowanie Lecha Poznań w Lidze Konferencji
Piłkarze szwedzkiego Djurgardens, który będzie przeciwnikiem Lecha Poznań w 1/8 finału Ligi Konferencji, przyjęli losowanie ze spokojem i - podobnie jak mistrzowie Polski - uważają jest za całkiem korzystne.
Szwedzcy piłkarze podczas losowania trenowali i o wynikach dowiedzieli się w szatni po zakończeniu zajęć.
Napastnik Victor Edvardsen przekazał, że losowanie śledził rzecznik prasowy i opowiedział drużynie o radości piłkarzy Lecha. "Niech się jednak nie cieszą zbyt wcześnie. W marcu zobaczymy, na co ich stać" - zaznaczył.
"Dobre losowanie, ale przeciwnik jest silny" - powiedział ofensywny pomocnik Magnus Eriksson.
ZOBACZ TAKŻE: "Brawa dla Lecha. Na zapleczu Europy też trzeba umieć wygrywać"
Dziennik "Aftonbladet" opisując czwartkowy mecz Lecha z Bodoe/Glimt (1:0), który dał "Kolejorzowi" awans do 1/8 finału LK, zwrócił uwagę na świetną grę kapitana polskiej drużyny, Szweda Mikaela Ishaka, który "z zimną krwią strzelił perfekcyjną bramkę i odesłał Norwegów do domu".
Szwedzkie media oceniły, że spotkania będą miały prawie "derbowy charakter", ponieważ w Lechu grają też rodacy Ishaka - Filip Dagerstal i Jesper Karlstroem, który przeszedł do Lecha w 2020 roku właśnie z Djurgardens, ale nadal jest bardzo popularny wśród sztokholmskich kibiców.
Według telewizji SVT przeciwnik "jest trudny, ale "do pokonania".
"Djurgardens wylosował dobrze biorąc pod uwagę, że przeciwnikiem mogły zostać takie zespoły, jak Fiorentina czy Lazio Rzym" - skomentował były piłkarz reprezentacji Szwecji, a obecnie ekspert kanału Daniel Nannskog.
Dodał że "celem Djurgardens powinien być wyrównany wynik w pierwszym meczu w Poznaniu przed rewanżem na sztucznej trawie wypełnionego przez 30 tysięcy widzów stadionu Tele2 Arena w Sztokholmie"
Mecze 1/8 finału LK zaplanowano na 9 i 16 marca.
Przejdź na Polsatsport.pl