Wielka forma Igi Świątek! Pewna wygrana i awans do finału
W półfinale turnieju WTA w Dubaju Iga Świątek pewnie pokonała w dwóch setach Amerykankę Cori Gauff (6:4, 6:2) i awansowała tym samym do wielkiego finału, w którym zmierzy się z Barborą Krejcikovą.
Z niespełna 19-letnią Gauff, rozstawioną w Dubaju z numerem piątym, starsza o prawie trzy lata Świątek zmierzyła się dotychczas pięć razy i wszystkie pojedynki wygrała. Bez kłopotów - w żadnym Polka nie straciła seta.
W półfinale w Dubaju liderka światowego rankingu też była zdecydowaną faworytką. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, jaką formę prezentuje w lutym.
Najpierw 21-letnia raszynianka wygrała turniej w Dausze bez straty seta, a teraz znów z łatwością wygrywa pojedynki.
ZOBACZ TAKŻE: Legenda tenisa pod wrażeniem Świątek! Jest odpowiedź Polki
Polka pokonała kolejno Kanadyjkę Leylah Fernandez 6:1, 6:1, a następnie Rosjankę Ludmiłę Samsonową 6:1, 6:0. W ćwierćfinale w ogóle nie musiała wychodzić na kort. Już w środę okazało się, że jej rywalka Czeszka Karolina Pliskova wycofała się z powodu infekcji wirusowej.
Gauff zaczęła turniej od zwycięstwa z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz. W kolejnej rundzie nie grała, bo z turnieju wycofała się Jelena Rybakina. W ostatniej rundzie wygrała z Madison Keys.
W piątkowej rywalizacji Świątek rozpędzała się powoli, aby w trzecim gemie pierwszego seta przełamać reprezentantkę Stanów Zjednoczonych. Przy stanie 5:2 to Amerykanka wygrała przy serwisie Polki, co mogło jeszcze zwiastować emocje w tej partii. Gauff poszła za ciosem i po pasjonującym kolejnym gemie doprowadziła do stanu "tylko" 5:4 dla Świątek. Liderka światowego rankingu dopięła jednak swego i w decydującym momencie okazała się lepsza, wygrywając 6:4 po wykorzystaniu trzeciej piłki setowej.
Obraz drugiego seta znacząco uległ zmianie, czego dowodem dwa przełamania na korzyść Świątek w pierwszym i trzecim gemie, co dało prowadzenie Polce 4:0.
Gdy wydawało się, że nasza zawodniczka pokusi się o triumf nawet do zera, Gauff udowodniła drzemiący w niej potencjał, triumfując w dwóch kolejnych gemach.
Taki obrót spraw mocno zdeterminował Polkę do zrewanżowania się Amerykance w siódmym gemie. Wówczas to Świątek przełamała rywalkę, a kropkę nad "i" postawiła chwilę później przy swoim serwisie. Dzięki temu najlepsza tenisistka świata wygrała szósty mecz z rzędu bez straty seta (!) i awansowała do finału turnieju w Dubaju.
Iga Świątek - Cori Gauff 2:0 (6:4, 6:2)
Przejdź na Polsatsport.pl