Kiedy następny start Armanda Duplantisa? Trzeba uzbroić się w cierpliwość

Inne
Kiedy następny start Armanda Duplantisa? Trzeba uzbroić się w cierpliwość
fot. Cyfrasport
Armand Duplantis

Szwedzki tyczkarz Armand Duplantis, który w sobotę w Clermont-Ferrand poprawił swój rekord świata uzyskują 6,22 potwierdził, że nie wystąpi w halowych mistrzostwach Europy w Turcji. Następny start planuje dopiero na 27 maja w Los Angeles.

- Sezon halowy właśnie zakończyłem tu we Francji i teraz chcę się dobrze przygotować do bardzo intensywnego programu startów na otwartych stadionach - wyjaśnił Szwed.

 

ZOBACZ TAKŻE: Natalia Kaczmarek poprawiła własny halowy rekord Polski!

 

Urodził się w USA ale posiadając podwójne obywatelstwo z racji tego, że matka Helena jest Szwedką, reprezentuje Szwecję, gdzie mieszka na stałe dopiero od dwóch lat.

 

- Start w Los Angeles z pewnością ucieszy Amerykanów i będzie to ukłon w ich stronę - wyjaśnił menadżer tyczkarza Daniel Wessfeldt.

 

Dodał, że kolejnymi startami będą mityngi Diamentowej Ligi w Oslo i Sztokholmie oraz wszystkie z tego cyklu mające w programie skok o tyczce. Najważniejszym celem są jednak mistrzostwa świata w Budapeszcie.

 

Witalij Pietrow, trener Sergieja Bubki i wielu czołowych tyczkarzy świata, cytowany przez szwedzki dziennik „Aftonbladet”, skomentował, że Duplantis jest w stanie uzyskać nawet 6,50 metra.

 

Sam tyczkarz powiedział gazecie, że „tak daleko moje myśli jeszcze nie sięgają. Uważam, że jestem w stanie uzyskać 6,30, a za kilka lat 6,40, pod warunkiem, że poprawię swoje warunki fizyczne i będę miał do dyspozycji dłuższe i sztywniejsze tyczki”.

 

Duplantis jest mistrzem olimpijskim z Pekinu oraz mistrzem świata i Europy zarówno w hali jak i na stadionie.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie