Marek Saganowski dołączy do sztabu kadry? "W plotkach zawsze jest coś prawdziwego"
Fernando Santos, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, będzie w najbliższym czasie kompletował sztab kadry. Jednym z kandydatów na jego asystenta jest Marek Saganowski, który odniósł się do tych plotek tuż przed meczem ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski przeciwko Górnikowi Łęczna.
Saganowski jako piłkarz grał w drużynie narodowej w latach 1996-2012. W reprezentacji Polski rozegrał 35 spotkań, w których strzelił 5 goli. Po zakończeniu kariery rozpoczął pracę trenerską, zbierając szlify w Legii Warszawa. "Sagan" był asystentem w drugim zespole stołecznych, samodzielnie prowadził zespół U-19 Legii, a następnie był członkiem sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu.
ZOBACZ TAKŻE: Marek Saganowski: To jest niewiarygodne, co się dzieje wokół nas
Od 2020 roku działał już na własny rachunek, prowadząc Motor Lublin i - od 25 października ubiegłego roku - Pogoń Siedlce.
W Polskim Związku Piłki Nożnej od dłuższego czasu mówiło się, że asystentami Fernando Santosa będą polscy trenerzy. Jako głównego kandydata wymieniało się Łukasza Piszczka, ale w ostatnich dniach coraz częściej w mediach przebijało się nazwisko Marka Saganowskiego. Czy były piłkarz ŁKS-u, Feyenoordu Rotterdam, Hamburgera SV i Legii Warszawa dołączy do sztabu reprezentacji?
- W plotkach zawsze coś prawdziwego jest, ale czy ta będzie prawdziwa, przekonamy się za kilka tygodni - powiedział enigmatycznie reporterowi Polsatu Sport przed ćwierćfinałowym spotkaniem z Górnikiem Łęczna w Fortuna Pucharze Polski.
Pierwsze spotkania pod wodzą Fernando Santosa Biało-Czerwoni rozegrają już za kilka tygodni. 24 marca Polacy zmierzą się na wyjeździe z Czechami, a trzy dni później zagrają na PGE z Albanią. Oba mecze odbędą się w ramach eliminacji mistrzostw Europy.
Przejdź na Polsatsport.pl