Miał być wielką gwiazdą UFC. To spory cios dla jego kariery
Coraz więcej źródeł informuje, że Darren Till (18-5, 10 KO, 2 Sub) rozstał się z UFC. Anglik zniknął z oficjalnego rosteru na stronie organizacji. Były pretendent do tytułu mistrza kategorii półśredniej nie skomentował jeszcze tych doniesień.
Jako pierwsze wiadomość o rozstaniu Tilla z największą organizacją MMA na świecie przekazało konto na Twitterze "UFC Roster Watch". Jest to algorytm śledzący zmiany wśród zawodników zakontraktowanych w UFC. Oprócz "Gorilli" ze strony zniknęły profile Josego Johnsona oraz Zubairy Tukhugova.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec nietypowego związku. Były mistrz świata rzucony przez jedną ze swoich dwóch dziewczyn
Z czasem kolejne źródła zaczęły przekazywać wieści, że Till faktycznie może pożegnać się z UFC. Przypomnijmy, że "Gorilla" przegrał trzy ostatnie pojedynki. 30-latek musiał uznać wyższość kolejno Roberta Whittakera, Dereka Brunsona oraz Dricusa Du Plessisa. Jakiś czas temu Till stracił również miejsce w rankingu wagi średniej.
Zawodnik z Liverpoolu długo był niepokonany w zawodowym MMA. W 17 pojedynkach zapisał na swoim koncie 16 zwycięstw i jeden remis. Pierwszą porażkę poniósł dopiero w starciu o pas mistrzowski UFC w kategorii półśredniej z ówczesnym czempionem Tyronem Woodleyem. W kolejnych walkach Till nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań. Wystarczy wspomnieć, że z pięciu ostatnich starć wygrał tylko jedno. Nie pomogła także zmiana kategorii wagowej z półśredniej na średnią.
UFC wiązało z Tillem duże nadzieje. "Gorilla" jest bardzo popularny w Wielkiej Brytanii, a ten rynek od lat jest bardzo ważny dla amerykańskiej organizacji. Forma sportowa Anglika w ostatnich pojedynkach pozostawiła jednak wiele do życzenia. Sam zainteresowany na razie nie odniósł się do sprawy. Również UFC nie wydało jeszcze żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Przejdź na Polsatsport.pl