Niechlubny wyczyn Skry. Pod tym względem są najgorsi w Polsce!
Skra Częstochowa zamyka stawkę drużyn w Fortuna 1 Lidze i tym samym jest głównym kandydatem do spadku. Podopieczni Jakuba Dziółki mają olbrzymie problemy z punktowaniem, ale nie może być inaczej skoro w całym sezonie zdobyli zaledwie 11 bramek!
Taki rezultat to najgorszy wynik spośród wszystkich drużyn w Polsce na szczeblu centralnym, ale nie tylko! Okazuje się bowiem, że również zespoły ze wszystkich grup trzecioligowych strzeliły więcej goli niż pierwszoligowa Skra.
Częstochowianie w poprzedniej kolejce zaplecza PKO BP Ekstraklasy przegrali w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką 0:1. Był to 12. mecz Skry w tym sezonie, w którym ani razu żaden piłkarz tego zespołu nie zapisał się na liście strzelców. Klub spod Jasnej Góry od kilku lat słynie z "minimalizmu" pod względem ofensywnym, ale w poprzednich sezonach nie przeszkadzało to w osiąganiu dobrych rezultatów. Mało tego, jeszcze na początku tego sezonu "Skrzacy" plasowali się w czołówce tabeli, a kiepskie poczynania w ataku były przyćmiewane żelazną defensywą.
ZOBACZ TAKŻE: Wtedy Robert Lewandowski wróci na boisko? Barcelona nie chce ryzykować
Tak było chociażby w zeszłym sezonie, w którym Skra również zdobywała mało bramek (28 - najgorszy wynik ze wszystkich ekip), ale często potrafiła wygrywać 1:0 lub bezbramkowo remisować. Dzięki temu wywalczyła w miarę spokojne utrzymanie, a w pewnym momencie była nawet bliżej strefy barażowej. Symptomatyczne było już wtedy, że jej najlepszym strzelcem z siedmioma trafieniami był Adam Mesjasz, czyli... środkowy obrońca.
Ten sezon nie układa się jednak tak dobrze dla częstochowian, którzy coraz mocniej odczuwają brak możliwości gry na własnym boisku. Przypomnijmy, że Skra już półtora roku rozgrywa swoje mecze ligowe w Bełchatowie, ponieważ obiekt przy ul. Loretańskiej nie spełniał wymogów licencyjnych, a obecnie przechodzi modernizację. Były nadzieje, że Skra już na wiosnę wróci do siebie, ale obecnie wydaje się to coraz mniej prawdopodobne. Do wykończenia stadionu pozostaje montaż trybun. Wymieniona została murawa oraz trwa remont budynku klubowego.
Trener Dziółka w niedawnej rozmowie z Polsatem Sport zaznaczył, że dla psychiki zawodników ciągłe granie w delegacjach jest bardzo męczące. Drużyna boryka się również z problemami kadrowymi, w efekcie jest "czerwoną latarnią" ligi z mizernym dorobkiem 15 punktów i czterema "oczkami" starty do bezpiecznej lokaty. W 21 spotkaniach Skra wygrała tylko cztery razy, trzykrotnie remisując i ponosząc aż 14 porażek.
Co ciekawe, tylko w jednym meczu ligowym w tym sezonie Skra zdobyła więcej niż jedną bramkę! Było to we wrześniowym starciu w Rzeszowie z Apklan Resovią, w którym częstochowianie zwyciężyli 2:1.
Skra pod względem ofensywnym wygląda słabiutko na tle innych drużyn i jeżeli tego nie poprawi, o uniknięcie degradacji będzie bardzo ciężko
Drużyny z najmniejszą liczbą strzelonych goli w tym sezonie od PKO BP Ekstraklasy do trzeciej ligi (stan na 1 marca):
Zagłębie Lubin - 21 goli w 22 meczach (PKO BP Ekstraklasa)
Lechia Gdańsk - 21 goli/22 (PKO BP Ekstraklasa)
GKS Jastrzębie - 20 goli/20 (eWinner 2. liga)
Sandecja Nowy Sącz - 19 goli/21 (Fortuna 1 Liga)
Warta Sieradz - 15 goli/17 (3. liga gr. I)
LKS Goczałkowice Zdrój - 15 goli/17 (3. liga gr. III)
Stal Brzeg - 15 goli/17 (3. liga gr. III)
Czarni Połaniec - 15 goli/17 (3. liga gr. IV)
Wisła Sandomierz - 15 goli/17 (3. liga gr. IV)
Skra Częstochowa - 11 goli/21 (Fortuna 1 Liga)
