Szalony pomysł Gianniego Infantino! Chce kupić... stadion
Stade de France może niedługo zmienić właściciela. Według informacji do których dotarł L'Equipe prawa do tego obiektu chce kupić FIFA. Szef tej organizacji - Gianni Infantino miał już kontaktować się w tej sprawie z prezydentem Francji.
Stade de France to główny obiekt reprezentacji Francji. Jest on własnością państwa. Obsługują go dwa prywatne koncerny: Vinci i Bouygunes, które mają podpisaną umowę do końca czerwca 2025 roku. Niedługo może dojść do zmiany podmiotu, który będzie zarządzał obiektem. Do przetargu ma zgłosić się FIFA, która mogłaby zapłacić ok. 600 milionów euro.
ZOBACZ TAKŻE: Ależ gest Messiego! Niewiarygodne, co wręczył drużynie Argentyny za triumf w MŚ!
Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest Gianni Infantino, szef FIFA. 15 lutego spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Ważnym pośrednikiem w tej transakcji ma być Noel Le Graet, który niedawno pożegnał się z rolą prezesa Francuskiej Federacji Piłkarskiej po tym, jak na światło dzienne wyszła sprawa molestowania przez niego w przeszłości jednej z pracownic federacji. Po zwolnieniu z funkcji prezesa federacji został zatrudniony przez FIFA w biurze tej organizacji w Paryżu.
Stade de France został otwarty w styczniu 1998 roku. Na tym stadionie odbyły się mecze mistrzostw świata 1998, w czasie których Francuzi zdobyli złoty medal. Obiekt trzy razy gościł mecze finałowe Ligi Mistrzów. W 2000 roku Real Madryt wygrał 3:0 z Valencią, w 2006 roku FC Barcelona pokonała 2:1 Arsenal, z kolei w zeszłym roku na tym stadionie ponownie triumfowali "Królewscy", którzy pokonali 1:0 Liverpool FC.
Przejdź na Polsatsport.pl
