Wycieczka po Stambule z Anną Kiełbasińską. Zawsze odwiedza jedno miejsce
W Stambule trwają lekkoatletyczne Halowe Mistrzostwa Europy. Wśród reprezentantów Polski nie brakuje biegaczki Anny Kiełbasińskiej, która znalazła czas, aby pozwiedzać tureckie miasto i odwiedzić jedno miejsce.
Rzeczywistość na mistrzostwach jest taka, że pierwszego dnia po przyjeździe można jeszcze pójść gdzieś na kawę, co uczyniła Kiełbasińska.
- Dzień przed startem już raczej leżysz w pokoju — oglądasz seriale, czytasz książki, śpisz, jak najwięcej możesz, aby oszczędzać energię. W moim przypadku — taką mam nadzieję — czekają mnie cztery biegi. Z tego dwa jednego dnia, co jest dużym wysiłkiem dla organizmu. Staram się, o ile to możliwe, magazynować energię - podkreśliła specjalistka od 400 m, która wywodzi się z biegów sprinterskich.
ZOBACZ TAKŻE: Ewa Swoboda: Nie wieszajmy medalu na szyi przed jego zdobyciem
Polka nie ukrywa, że jest miłośniczką picia kawy, ale także jej przygotowywania. Jej wiedza w tym temacie wcale nie ustępuje renomowanym baristom.
- Zawsze jak jestem w większym mieście, gdziekolwiek na świecie, to szukam jakiejś fajnej kawiarni i próbuję kawy z tego miejsca. Teraz nie mam już takiego bzika na tym punkcie, jak miałam np. dwa lata temu. Już wiem, co lubię, a czego nie. Za każdym razem jak kupuję jakieś inne ziarna kawy, to trzeba najpierw dojść do tego, jak je robić, żeby jak najlepiej smakowały, więc musisz trochę pokombinować z mieleniem i zaparzaniem. Pierwsze dwa, trzy kubki zawsze są trochę testowe. Dopiero potem, jak wiem, jaki jest przepis na te ziarna, to już się tego trzymam - zaznaczyła.
Oprócz kawy, Kiełbasińska pozwoliła sobie również na spróbowanie tureckiego przysmaku, jakim jest baklawa. O kebabie nie ma jednak mowy.
- To nie jest produkt (baklawa - przyp. red.) wysokiego ryzyka. Na kebab na pewno sobie nie pozwolę. Nie ma opcji. Na tym etapie raczej starasz się jeść rzeczy, które są sprawdzone — proste czy złożone węglowodany — ale nie wydziwiasz. To nie jest ten etap, aby próbować nowych rzeczy i zawalić sprawę - rzekła.
Więcej w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl