Jon Jones wyzwał do walki Stipe Miocicia! "Mam nadzieję, że trenujesz. Chcę być najlepszym ciężkim w historii"
Jon Jones wyzwał do walki Stipe Miocicia! "Mam nadzieję, że trenujesz. Chcę być najlepszym ciężkim w historii"
Jon Jones - Ciryl Gane. Skrót walki
Jon Jones pokonał Ciryla Gane'a w walce wieczoru gali UFC 285 i zdobył mistrzowski pas w kategorii ciężkiej. - Chcielibyście zobaczyć, jak wygrywam ze Stipe Miociciem? Wiem jedno: w UFC dajemy fanom to, czego chcą. Stipe, mój kolego, mam nadzieję, że trenujesz. Jesteś najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej w historii, a to ja chcę nim być. Pragnę walki z tobą - powiedział Jones.
Jones w rozmowie tuż po walce podziękował wszystkim tym, którzy wspierali go przez ostatni okres. Amerykanin bowiem wrócił do UFC po długiej przerwie.
- Chcę na początku podziękować przede wszystkim Jezusowi Chrystusowi bez którego nie byłbym w stanie być tu gdzie teraz jestem. Dziękuję również wszystkim tym, którzy modlili się za mnie. Ja naprawdę czułem wasze wsparcie. Jestem niesamowicie podekscytowany. Trenowałem ekstremalnie ciężko. Ludzie myśleli, że nie dam rady wrócić. Słyszałem to na okrągło. Ale wróciłem, byłem lojalny wobec mojego celu i jego realizacji. Nie było dnia, w którym nie chciałem trenować. Chcę podziękować mojej rodzinie i mojej największej fance, czyli narzeczonej Jesse, która stanowi dla mnie olbrzymie wsparcie. Dziękuję oczywiście mojemu teamowi - rzekł Jones, którego przepytywał Dana White.
ZOBACZ TAKŻE: Kto będzie następnym przeciwnikiem Mateusza Gamrota? Polak zabrał głos
W walce wieczoru Jones pokazał swoje wielkie umiejętności, zwłaszcza w parterze. Zdradził, że taka była jego taktyka na ten pojedynek.
- Musiałem pokazać mu, że walka będzie toczyć się na moich zasadach, czyli w zapasach. Uprawiam je od 12. roku życia. Czułem się silniejszy i bardziej komfortowo, zwłaszcza w parterze. W kickboxingu nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Na początku czułem się lekko niepewnie, ale kiedy tylko skonfrontowaliśmy się, czułem kontrolę - zaznaczył.
Jaka przyszłość przed Jonesem? Sam zainteresowany nie ukrywa, że chciałby zmierzyć się z legendarnym Stipe Miociciem.
- Chcielibyście zobaczyć, jak wygrywam ze Stipe Miociciem? Wiem jedno: w UFC dajemy fanom to, czego chcą. Stipe, mój kolego, mam nadzieję, że trenujesz. Jesteś najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej w historii, a to ja chcę nim być. Pragnę walki z tobą - skwitował Jones.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl