Tragedia w Hiszpanii. Nie żyje trzech młodych piłkarzy
Tragiczne wieści dotarły z hiszpańskiej miejscowości El Perello. Doszło tam do wypadku samochodowego, w którym życie straciło trzech nastoletnich piłkarzy.
Grupa zawodników niewielkiego hiszpańskiego klubu CF Camarles podróżowała do gminy Pinell de Brai. Wszystko po to, by obejrzeć mecz drugiej drużyny Camarles z Cuarta Catalana. Na stadion piłkarze jednak nie dotarli.
Tamtejsze media podają, że ich samochód wypadł z trasy, spadł do wąwozu, a potem się zapalił. Trzech nieletnich graczy zmarło na miejscu. Informację potwierdziły władze klubu.
"Jesteśmy oszołomieni docierającymi wiadomościami. Dodajemy otuchy rodzinie i przyjaciołom w jednej z największych tragedii, jakie pamiętamy" - czytamy na Facebooku CF Camarles.
Kiedy informacja dotarła do uczestników meczu, na który podróżowali młodzi piłkarze, gra natychmiast została przerwana. Aktualnie trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Wiadomo jedynie, że kierowca był starszy od pasażerów. On jako jedyny przeżył wypadek, ale trafił do szpitala w stanie ciężkim.
Przejdź na Polsatsport.pl