Czterdzieści tysięcy kibiców obejrzy mecz Lecha Poznań
Czterdzieści tysięcy widzów, w tym ponad dwa tysiące szwedzkich kibiców, obejrzy w Poznaniu czwartkowe spotkanie 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji Lecha z Djurgardens IF. W stolicy Wielkopolski ma pojawić się także spora grupa fanów gości bez biletów.
Mecz w stolicy Wielkopolski wzbudził spore zainteresowanie, ale też i stawka dwumeczu jest niebagatelna. Jeszcze w dniu, w którym odbyło się losowanie par 1/8 finału (24 lutego), kibice błyskawicznie zaczęli nabywać wejściówki. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Lecha Maciej Henszel, na dwa dni przed meczem w sprzedaży pozostało niespełna tysiąc biletów.
ZOBACZ TAKŻE: "Lech Poznań napędza polski futbol"
- Pojemność stadionu wynosi 41 609 miejsc, ale część będzie wyłączona z użytkowania i przeznaczona na sektory buforowe. Jeśli sprzedamy wszystkie bilety, to powinniśmy przekroczyć 40 tysięcy - wyjaśnił Henszel.
Do Poznania wybiera się spora grupa kibiców ze Sztokholmu. Sympatycy Djurgardens otrzymali dwa tysiące wejściówek, tyle miejsc liczy sektor gości na stadionie przy ul. Bułgarskiej (pięć procent całej pojemności).
- Początkowo chętnych na bilety było nawet sześć tysięcy. Wiemy też, że fani Djurgardens podróżują za swoim zespołem nawet bez biletów i oglądają mecze w mieście rywala w telewizorze, na telebimie. Nie wiemy dokładnie, ilu pojawi się w Poznaniu, może być ich nawet ponad tysiąc. Wraz z władzami miasta chcemy ich zgromadzić w jednym miejscu, by tam mogli obejrzeć ten pojedynek - przyznał Henszel.
Pomocnik "Kolejorza" Jesper Karlstroem miał okazję przez sześć lat reprezentować barwy aktualnego wicemistrza Szwecji i jak zaznaczył, wsparcie ze strony fanów tego klubu jest faktycznie ogromne.
- Dla mnie to niesamowite, że miałem okazję tak długo grać dla Djurgardens i tamtejszych fanów, a teraz występuję w Lechu przed tak świetnymi kibicami. To dla piłkarza zawsze ważne, że w każdym domowym meczu może liczyć na tak mocne wsparcie. Zdaję sobie sprawę, że wielu Szwedów przyleci też do nas i to samo stanie się w drugą stronę. Nawet, jeśli na sektorze gości na naszym stadionie będzie tylko dwa tysiące miejsc, to i tak zjawią się w Poznaniu pewnie w liczbie blisko dwa razy większej - powiedział reprezentant Szwecji cytowany na oficjalnej stronie klubowej.
Na poprzednim meczu poznańskiego zespołu w rundzie play off Ligi Konferencji - z norweskim FK Bodoe Glimt - nie było kompletu publiczności. Na trybunach zasiadło 34 017 widzów, co i tak było najlepszym wynikiem frekwencyjnym tej fazy rozgrywek.
Pierwsze spotkanie 1/8 finału LK Lecha z Djurgardens IF rozegrane zostanie w czwartek o godz. 21:00. Rewanż odbędzie się tydzień później w Sztokholmie.
Przejdź na Polsatsport.pl