Niezwykły pomysł na rozwój skoków narciarskich! Aż trudno w to uwierzyć
Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile w rozmowie ze słoweńskim portalem dnevnik.si opowiedział o planach rozwoju tej dyscypliny. Jego zdaniem, skoki narciarskie powinny otwierać się na nowe rynki, a także na nowinki technologiczne.
Za miesiąc zakończy się sezon 2022/2023 Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jest on o tyle wyjątkowy, że po trzech latach zawody Pucharu Świata wróciły do Japonii, a po 17 latach do Stanów Zjednoczonych. Sandro Pertile twierdzi, że jeżeli skoki narciarskie mają zyskiwać na popularności, zawody muszą częściej być rozgrywane poza Europą.
ZOBACZ TAKŻE: "Thomas Thurnbichler zdał egzamin, ale szkoda Kamila Stocha "
- W tej chwili skoki są zbyt uzależnione od europejskich sponsorów i europejskiego kalendarza. Jeżeli skoki mają osiągnąć nowy wymiar popularności, muszą stać się bardziej światowe. Jesteśmy zależni od około 160 milionów widzów w Europie. W tym roku wróciliśmy do Japonii, która jest bardzo ważnym krajem w skokach narciarskich. Po dwudziestu latach po raz kolejny zorganizowaliśmy imprezę Pucharu Świata w USA. W tym samym czasie zyskaliśmy potencjalne 300 milionów nowych widzów - powiedział Pertile.
Włoch dodał również, że w skokach mogą zostać wykorzystane nowe technologie, które spowodują, że konkursy mogłyby być rozgrywane w nowych egzotycznych miejscach.
- Nasza dyscyplina ma to do siebie, że bardziej wygląda jak show. Musimy zapewnić ludziom rozrywkę. Dla nas z pewnością interesująca byłaby mobilna skocznia narciarska, którą można by ustawić bardzo szybko i pokryć bardziej nowoczesną nawierzchnią niż stosowany obecnie igelit. Wówczas taki obiekt mógłby być prezentowany w centrach dużych miast. Rywalizacja w Dubaju lub w centrum Las Vegas z pewnością byłaby czymś, czego rozpaczliwie potrzebujemy - stwierdził Pertile.
Puchar Świata w sezonie 2022/2023 zakończy się w weekend 31 marca - 2 kwietnia 2023 roku w słoweńskiej Planicy.
Przejdź na Polsatsport.pl