Kobieca reprezentacja Francji szuka trenera. To efekt buntu w kadrze?

Corinne Diacre została zwolniona z funkcji trenerki piłkarskiej reprezentacji Francji kobiet - poinformowała tamtejsza federacja (FFF). To prawdopodobnie efekt buntu kilku znanych zawodniczek, które nie chciały grać w kadrze "Trójkolorowych".
48-letnia Diacre, w przeszłości czołowa zawodniczka reprezentacji Francji, prowadziła drużynę narodową kobiet od 2017 roku. Wcześniej (2014-17) była trenerką... męskiej drużyny Clermont-Ferrand.
Z francuską federacją miała kontrakt do 2024 roku i igrzysk olimpijskich w Paryżu.
ZOBACZ TAKŻE: Niesamowity Kylian Mbappe! Został najlepszym strzelcem w historii
W ostatnim czasie głośno było jednak o kiepskiej atmosferze w żeńskiej reprezentacji Francji. Jedna z najlepszych na świecie zawodniczek Wendie Renard powiedziała w ubiegłym miesiącu, że nie zagra w tegorocznym mundialu.
Inne reprezentantki Francji, Marie-Antoinette Katoto i Kadidiatou Diani, wkrótce po decyzji Renard również zapowiedziały rezygnację z występów w kadrze.
Według informacji francuskiego serwisu RMC Sport, Renard powiedziała, iż nie będzie reprezentować drużyny narodowej tak długo, jak Diacre tam pozostanie.
"Chociaż FFF uznaje zaangażowanie i autorytet Corinne Diacre oraz jej personelu w wykonywaniu ich misji, wydaje się, że zaobserwowane problemy wydają się w tym kontekście nieodwracalne" - napisano w oświadczeniu francuskiej federacji.
Na razie nie ogłoszono nazwisko osoby, która zastąpi Diacre. Francja będzie jednym z uczestników mistrzostw świata w Australii i Nowej Zelandii - od 20 lipca do 20 sierpnia.
Przejdź na Polsatsport.pl