Rasistowski skandal z udziałem legendy. Czeka go proces
Nelson Piquet to legenda Formuły 1. O brazylijskim trzykrotnym mistrzu świata jest ostatnio głośno bynajmniej nie za sprawą jego wielkich osiągnięć sprzed lat, ale skandalu rasistowskiego, jakiego dopuścił się pod adresem Lewisa Hamiltona.
Sprawa dotyczy wywiadu Piqueta w 2021 roku, kiedy Brazylijczyk nazwał Brytyjczyka "neguinho", co w tłumaczeniu z portugalskiego interpretuje się jako "czarnuch". Oburzeni taką wypowiedzią zostali przedstawiciele organizacji, które walczą o prawa człowieka w Brazylii. To właśnie z ich strony, a także środowiska LGBTQ+ złożono pozew do sądu przeciwko utytułowanemu kierowcy.
ZOBACZ TAKŻE: Legendarny piłkarz zawieszony za kontrowersyjną wypowiedź
Ten z kolei broni się przed oskarżeniami, tłumacząc, że słowo, którego użył posiada różnorodne znaczenie i jest także stosowane wobec... osób białych. Innego zdania są biegli w zakresie języka portugalskiego. Piquet nie uważa się za rasistę, a całe zamieszenie traktuje jako totalne nieporozumienie. To może jednak nie przekonać sądu. Brazylijskie media donoszą bowiem, że pozew, który został złożony w lipcu 2022 roku został niedawno zatwierdzony, co oznacza, że 70-letni Piquet będzie musiał tłumaczyć się przed wymiarem sprawiedliwości.
Organizacje wnoszące pozew domagają się zadośćuczynienia w wysokości dwóch milionów dolarów.
Warto zaznaczyć, że po kontrowersyjnej wypowiedzi Piqueta, został on pozbawiony wejścia do padoku kierowców Formuły 1. Nie jest to pierwszy "wybryk" Brazylijczyka. Już w latach '80 nazwał swojego rodaka i legendarnego kierowcę Arytona Sennę "gejem", natomiast w 2016 roku opisał Hamiltona jako "faceta bez żadnych wartości".
Piquet swoje tytuły mistrzowskie zdobył w 1981, 1983 i 1987 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl