Cierpliwość popłaca. ŁKS Łódź wygrał rzutem na taśmę!
Paweł Oleksy: Nie zmienimy decyzji arbitra
Vladislav Okhrończuk: Nie ma czasu na świętowanie
ŁKS Łódź - Stal Rzeszów 1:0. Skrót meczu
W pierwszym niedzielnym meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi ekipa ŁKS-u wygrała u siebie ze Stalą Rzeszów 1:0. Gospodarze gola na wagę zwycięstwa strzelili w doliczonym czasie gry.
Przed pierwszym gwizdkiem było jasne, że faworytem tego spotkania są łodzianie, którzy zajmują pozycję lidera i chcieli zrehabilitować się za porażkę w poprzedniej kolejce w Niepołomicach z Puszczą 0:1.
Stal po dwóch porażkach z rzędu wygrała przed tygodniem u siebie z Chojniczanką 3:1 i chciała sprawić niespodziankę w centralnej Polsce. Rzeszowianie plasują się w środkowej części tabeli.
ZOBACZ TAKŻE: Siedmiu pseudokibiców zatrzymanych po meczu PKO BP Ekstraklasy
W pierwszym meczu obu drużyn Stal niespodziewanie wygrała u siebie z ŁKS-em 1:0 po trafieniu samobójczym Bartosza Szeligi. W rewanżu również padł tylko jeden gol i również autorstwa piłkarza ŁKS-u - tym razem do właściwej bramki.
Ale po kolei. Przewaga miejscowych była wyraźna, zwłaszcza w kontekście sytuacji podbramkowych. ŁKS wypracował sobie ich aż osiemnaście, z czego siedem razy uderzał celnie na bramkę Stali. Piłka długo nie potrafiła jednak zatrzepotać w siatce.
I gdy wydawało się, że faworyt do awansu do PKO BP Ekstraklasy znowu straci cenne punkty, gola na wagę zwycięstwa strzelił rezerwowy Vladislav Okhrończuk, który na murawie pojawił się w 72. minucie. Zaledwie trzy minuty później zdążył zarobić żółtą kartkę, ale w 91. minucie został bohaterem ŁKS-u. Dla 25-letniego Ukraińca to pierwszy gol w tym sezonie.
Dzięki temu zwycięstwu ŁKS utrzymał pozycję lidera z dwoma punktami przewagi nad drugim Ruchem Chorzów, z którym zmierzy się na wyjeździe już 19 marca.
ŁKS - Stal Rzeszów 1:0 (0:0)
Bramka: Okhrończuk 90+1
Skrót meczu w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl