Erling Haaland wbił szpilkę legendom po strzeleniu pięciu goli w meczu LM! Dostał odpowiedź (WIDEO)
Erling Haaland został zawodnikiem wtorkowego spotkania Manchesteru City z RB Lipsk po zdobyciu pięciu bramek. Był także gościem pomeczowego studia stacji CBS Sports, której ekspertami są Jamie Carragher, Micah Richards i Thierry Henry. Norweg postanowił zażartować z byłych piłkarzy. Nie musiał jednak czekać długo na odpowiedź.
Po genialnym występie we wtorkowym spotkaniu Manchesteru City z RB Lipsk Erling Haaland był na ustach wszystkich. Norweg pobił szereg rekordów. Żeby strzelić pierwsze 30 goli w Lidze Mistrzów, potrzebował zaledwie 25 spotkań. 22-latek wyprzedził w tej klasyfikacji Holendra Ruuda van Nistelrooya, który na zdobycie 30 bramek potrzebował 34 meczów.
Norweg został także najmłodszym graczem, który strzelił 30 goli w Lidze Mistrzów. W starciu przeciwko RB Lipsk Norweg miał 22 lata i 236 dni.
ZOBACZ TAKŻE: Erling Haaland show! Manchester City zmiażdżył RB Lipsk
Haaland od razu po meczu podszedł do studia pomeczowego, znajdującego się na wysokości boiska. Tam, oprócz prowadzącej, czekały na niego legendy Premier League. Stałymi ekspertami m.in. stacji CBS Sports są Thierry Henry (258 w lidze angielskiej), Jamie Carragher (508 meczów) i Micah Richards (204 mecze).
Aktualny król strzelców Ligi Mistrzów nie mógł powstrzymać się przed wyśmianiem dwóch Anglików, znajdujących się przy jednym stole. Prowadząca studio zapytała, jakie są odczucia Haalanda po tak spektakularnym występie. Ten postanowił natychmiast wyśmiać emerytowanych piłkarzy Carraghera i Richardsa.
- To niesamowite uczucie. Myślę, że ty (przyp. red. Henry) jesteś jedynym, który może wie, jak strzelać wiele bramek - powiedział. To wprawiło wszystkich obecnych tam w śmiech.
Micah Richards to były obrońca Manchesteru City, który dla "Obywateli" rozegrał łącznie 246 meczów, zdobywając przy tym 9 bramek i notując 14 asyst.
Gdy śmiech ucichł, Carragher docenił humor Haalanda, który rozluźnił atmosferę w studiu, mówiąc: „Co za początek!” We wtorek występ Haalanda zapewnił mu 39 goli w sezonie we wszystkich rozgrywkach, co stanowi nowy klubowy rekord City pod względem największej liczby trafień w jednym sezonie.
- Będę szczery, to niesamowite uczucie. Przede wszystkim wygraliśmy 7:0 i „wydaliśmy oświadczenie”, że nie składamy broni w turnieju, który kocham. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie strzelać siedem bramek – dodał w rozmowie z CBS.
Wcześniejszą sytuację za pośrednictwem Twittera skomentował Jamie Carragher, który napisał "Erling Haaland przypomniał mi i Micahowi Richardsowi, jak słabi byliśmy pod bramkami rywali".
Przejdź na Polsatsport.pl