Dawid Kubacki z jedenastą wygraną w karierze
Dawid Kubacki
Dawid Kubacki, wygrywając w czwartek w Lillehammer, odniósł 11. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich, a szóste w obecnym sezonie.
Łącznie po raz 38. stanął na podium indywidualnych zawodów PŚ.
Oprócz jedenastu wygranych był dziewięciokrotnie drugi, a 18 razy stanął na najniższym stopniu podium.
Podia Dawida Kubackiego w indywidualnych konkursach PŚ: 1. miejsce (11) 13 stycznia 2019 - Predazzo (Włochy) 6 stycznia 2020 - Bischofshofen (Austria) 18 stycznia 2020 - Titisee-Neustadt (Niemcy) 19 stycznia 2020 - Titisee-Neustadt (Niemcy) 1 stycznia 2021 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) 5 listopada 2022 - Wisła (Polska) 6 listopada 2022 - Wisła (Polska) 11 grudnia 2022 - Titisee-Neustadt (Niemcy) 18 grudnia 2022 - Engelberg (Szwajcaria) 4 stycznia 2023 - Innsbruck (Austria) 16 marca 2023 - Lillehammer (Norwegia) 2. miejsce (9) 13 marca 2018 - Lillehammer (Norwegia) 6 stycznia 2019 - Bischofshofen (Austria) 12 stycznia 2019 - Predazzo (Włochy) 1 lutego 2019 - Oberstdorf (Niemcy) 4 stycznia 2020 - Innsbruck (Austria) 9 grudnia 2022 - Titisee-Neustadt (Niemcy) 17 grudnia 2022 - Engelberg (Szwajcaria) 15 stycznia 2023 - Zakopane (Polska) 20 stycznia 2023 - Sapporo (Japonia) 3. miejsce (18) 30 grudnia 2017 - Oberstdorf (Niemcy) 3 lutego 2018 - Willingen (Niemcy) 1 stycznia 2019 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) 3 lutego 2019 - Oberstdorf (Niemcy) 29 grudnia 2019 - Oberstdorf (Niemcy) 1 stycznia 2020 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) 11 stycznia 2020 - Predazzo (Włochy) 12 stycznia 2020 - Predazzo (Włochy) 26 stycznia 2020 - Zakopane (Polska) 1 lutego 2020 - Sapporo (Japonia) 28 listopada 2020 - Ruka (Finlandia) 29 listopada 2020 - Ruka (Finlandia) 3 stycznia 2021 - Innsbruck (Austria) 29 grudnia 2022 - Oberstdorf (Niemcy) 1 stycznia 2023 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) 6 stycznia 2023 - Bischofshofen (Austria) 4 lutego 2023 - Willingen (Niemcy) 12 marca 2023 - Oslo (Norwegia)Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Andrzej Person: Przykro było na to patrzeć. Kompletnie dwie różne ligi