Prezydent Kosowa oburzona! Chodzi o mistrzostwa świata

Sporty walki
Prezydent Kosowa oburzona! Chodzi o mistrzostwa świata
fot. PAP/EPA
Mistrzostwa świata w boksie

Prezydent Kosowa Vjosa Osmani oświadczyła, że decyzja o uniemożliwieniu Donjecie Sadiku rywalizacji pod flagą kraju na mistrzostwach świata kobiet w boksie jest "rażącym naruszeniem międzynarodowych standardów sportowych".

Prezydent Osmani zwróciła się do społeczności międzynarodowej, aby wezwać indyjskich oficjeli do "ponownego rozważenia decyzji" w sprawie udziału brązowej medalistki mistrzostw świata, twierdząc, że Kosowo "ma prawo" konkurować pod swoją flagą i hymnem.

 

Minister kultury, młodzieży i sportu Kosowa Hajrulla Ceku powiedział również, że "takie działania nie mogą przejść bez konsekwencji".

 

ZOBACZ TAKŻE: Mistrzyni świata zarabia fortunę w serwisie dla dorosłych! Teraz zdradziła, dlaczego ciągle uprawia sport (ZDJĘCIA)

 

Rząd Kosowa jest rozgniewany postawą organizatorów, która doprowadziła do wycofania Sadiku z imprezy. Wcześniej były problemy z jej wizą wjazdową do Indii, które nie uznają niepodległości Kosowa. Sadiku, brązowa medalistka MŚ ze Stambułu w kat. 60 kg, w końcu otrzymała niezbędny dokument w Bułgarii.

 

Jednak Komitet Olimpijski Kosowa (KOK) poinformował, że odmówił wysłania Sadiku, gdy organizatorzy narzucili coś, co określono jako "dyskryminujące" ograniczenia. Według KOK zawodniczka byłaby dopuszczona do rywalizacji tylko wtedy, gdyby flaga Kosowa i hymn narodowy "nie były używane podczas żadnej ceremonii" oraz nosiłaby stroje bez nadrukowanych symboli narodowych.

 

Sytuacja zdenerwowała Osmanie, która wezwała rząd Indii do zniesienia ograniczeń, biorąc pod uwagę, że Kosowska Federacja Bokserska jest uznawana przez Międzynarodową Federacją Bokserską (IZBA). Władze IZBA wcześniej opowiedziały się "za sportem bez granic i poza polityką, nie akceptując żadnej dyskryminacji i zapowiadając walkę o prawa swoich sportowców w rywalizacji".

 

Na tej zasadzie do imprezy zostały dopuszczone, wbrew stanowisku Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, reprezentacje Rosji i Białorusi. Sportowcy z tych krajów mogą startować w New Delhi pod swoimi flagami i hymnem. Spotkało się to z bojkotem kilkunastu państw, w tym Polski. IZBA wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec tych krajów.

 

Międzynarodowe zamieszanie powstałe wokół boksu nie sprzyja jego promocji. Dyscyplinę już wstępnie wykreślono z programu igrzysk Los Angeles 2028, a grozi jej także usunięcie z olimpijskich zmagań w Paryżu w przyszłym roku.

OL, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie