EBL: Osłabiony Trefl wygrał w Ostrowie Wielkopolskim!

EBL: Trefl nie dał rady Spójni

Bardzo dobry początek w wykonaniu Jarosława Zyskowskiego pozwalał przyjezdnym na pięć punktów przewagi. Później do remisu doprowadzali jednak Aigars Skele oraz Jakub Garbacz. Łotysz po chwili dawał ostrowianom prowadzenie. Spotkanie było zdecydowanie wyrównane, a ostatecznie dzięki zagraniu Rolandsa Freimanisa to Trefl po 10 minutach był lepszy - 19:20.

ZOBACZ TAKŻE: "Czas na małą imprezę". Trener zabrał głos po wygranym meczu

W kolejnej części meczu sytuację ponownie starał się zmieniać Jakub Garbacz. To się udawało tylko na chwilę, bo rzuty z dystansu trafiali Fremianis oraz Pluta. Następnie podobnymi trafieniami popisywał się Michał Kolenda, a sopocianie utrzymywali się na prowadzeniu. Pierwsza połowa zakończyła się korzystnym dla nich wynikiem 43:47.

Obie drużyny w trzeciej kwarcie nie radziły sobie najlepiej w ofensywie, ale ostrowianie zdobywali minimalną przewagę dzięki trafieniom Aigarsa Skele i Jakuba Garbacza. Sytuacja później zmieniała się jednak właściwie co akcję, a żadna z ekip nie mogła zbudować większego prowadzenia. Ostatecznie po zagraniu Adonisa Thomasa po 30 minutach było 60:56.

Kolejną część gry drużyna trenera Andrzeja Urbana rozpoczęła od serii 7:0 i po akcji Nemanji Djurisicia była lepsza o 11 punktów. Przyjezdni nie poddawali się! Dzięki serii… 11:0 i zagraniu 2+1 Rolandsa Freimanisa ponownie był remis! Łotysz po chwili dawał ekipie trenera Żana Tabaka przewagę! Końcówka była bardzo emocjonująca, ale kluczowe rzuty należały do Andrzeja Pluty. Ostatecznie Trefl zwyciężył 84:79.

Najlepszym graczem gości był Michał Kolenda z 22 punktami, 6 zbiórkami i 3 asystami. Aigars Skele zdobył dla gospodarzy 21 punktów, 8 asyst i 6 zbiórek.