Federacja egipska zawiesiła sędziego za...skorzystanie z telefonu komórkowego
Egipski arbiter i jego asystenci zostali zawieszeni na czas nieokreślony po użyciu telefonu komórkowego przed nieuznaniem gola w meczu drugoligowym w zeszłym tygodniu - poinformował Egipski Związek Piłki Nożnej.
System analizy VAR nie jest używany w meczach drugiej ligi egipskiej. Arbiter Mohamed Farouk skorzystał z telefonu jednego z kibiców, aby obejrzeć powtórkę bramki podczas meczu między Suezem a Al-Nasr.
ZOBACZ TAKŻE: Były gwiazdor Realu Madryt zakończył karierę
Zawodnicy Al-Nasr byli przekonani, że strzelili gola wyrównującego, ale gospodarze zaprotestowali z powodu zagrania ręką i po długim czasie przeglądania wideo na telefonie, sędzia nie uznał bramki.
Egipska federacja poinformowała w oświadczeniu, że Portugalczyk Vitor Pereira, który zastąpił Anglika Marka Clattenburga na stanowisku szefa Komisji Sędziowskiej, postanowił zawiesić cały sztab sędziowski na „czas nieokreślony”.
„Komitet postanowił zbadać incydent, kiedy Mohamed Farouk, sędzia meczu, użył telefonu komórkowego do przejrzenia jednego z nagrań z wydarzeń meczu” – dodała egipska federacja.
Do czasy gry doliczono piętnaście minut przerwy, a drużyna Suezu wygrała 3:1. Wynik dla gości był bardzo istotny, bowiem walczą o utrzymanie w grupie B 2.ligi egipskiej.
Farouk opuścił boisko pod ochroną policji, wśród protestów zawodników i działaczy Al-Nasr, którzy grozili podjęciem kroków prawnych przeciwko sędziemu za naruszenie przepisów.
Przejdź na Polsatsport.pl