Były trener Lecha Poznań przestrzega Polaków. "Jest w fantastycznej formie"

Reprezentacja Polski zainauguruje eliminacje mistrzostw Europy od wyjazdowego meczu z Czechami. To właśnie z naszymi południowymi sąsiadami Biało-Czerwoni będą rywalizować o zwycięstwo w grupie. - Polacy są najmocniejszym przeciwnikiem - przyznał były trener Lecha Poznań Libor Pala.
Inauguracyjne spotkanie el. ME 2024 pomiędzy Czechami a Polską może mieć decydujące znaczenie w kontekście rywalizacji o pierwsze miejsce w grupie E. Podobnego zdania jest Pala, który w przeszłości prowadził polskie zespoły w ekstraklasie.
- Reprezentacja Polski jest najmocniejszym przeciwnikiem w naszej grupie. Wiem, że Czesi grają u siebie, więc chcą zwyciężyć. Później grają w Mołdawii i chcą w tych dwóch spotkaniach zdobyć cztery punkty. Myślę, że jeśli wygrają, to będą bardzo zadowoleni - przyznał czeski szkoleniowiec.
ZOBACZ TAKŻE: Pomocnik reprezentacji Czech o Robercie Lewandowskim. "Trzeba go odpowiednio pionować"
Zdaniem Pali, o sile zespołu mogą zadecydować debiutanci.
- Selekcjoner powołując sześciu nowych zawodników pokazał, że myśli poważnie nad przebudowaniem zespołu. To będzie nowa krew w reprezentacji Czech - dodał.
Były opiekun m.in. Lecha Poznań i Pogoni Szczecin wierzy, że jego reprezentacja może skutecznie przeciwstawić się Polakom mimo braku najskuteczniejszego snajpera ostatnich lat.
- Jan Kuchta, który został wypożyczony do końca sezonu z Lokomotiwu Moskwa do Sparty Praga, prezentuje fantastyczną formę. Na ten moment, to najlepszy napastnik w lidze czeskiej. Jest bardzo nieprzyjemny dla obrońców. Umie zgrać każdą futbolówkę, nie ma dla niego piłek straconych. Jest szybki i potrafi zdobyć bramkę. W obecnej sytuacji, kiedy Patrik Schick ma kontuzję, jest to numer jeden w ataku czeskiej reprezentacji - podsumował.
Czesi rozpoczną el. ME 2024 w piątkowy wieczór od meczu z reprezentacją Polski. Trzy dni później ekipę Jaroslava Silhavy'ego czeka starcie z Mołdawią.

