Został pominięty przez Fernando Santosa. Odpowiedział w najlepszy możliwy sposób (WIDEO)
Bartosz Białek nie znalazł uznania w oczach selekcjonera Fernando Santosa i nie został powołany na trwające zgrupowanie reprezentacji Polski. Młody napastnik ewidentnie nie zamierza się jednak załamywać, bo w rozegranym w środę sparingu z Heerenveen zdobył bramkę dla swojego zespołu Vitesse Arnhem.
Będzie musiał zaczekać na swój debiut w seniorskiej reprezentacji Polski Bartosz Białek. Urodzony w Brzegu zawodnik wielokrotnie wymieniany był w gronie kandydatów do gry w drużynie narodowej, ale na razie ma na swoim koncie tylko liczne występy w kadrach juniorskich. Fernando Santos na spotkania z Czechami i Albanią zdecydował się z grona napastników powołać Roberta Lewandowskiego, Krzysztofa Piątka i Karola Świderskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Bilety na mecz Czechy - Polska wyprzedane! "Czujemy dużą odpowiedzialność"
Białek przed sezonem został wypożyczony z VfL Wolfsburg do występującego w Eredivisie Vitesse Arnhem. W Holandii 21-latek może liczyć na rozwój poprzez regularną grę. W bieżącej kampanii zdobył cztery bramki i zanotował dwie asysty we wszystkich rozgrywkach.
Korzystając z przerwy reprezentacyjnej klub z Arnhem rozegrał sparing z ekipą Heerenveen. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a autorem jedynego trafienia dla Vitesse był właśnie Białek. Polski napastnik ze spokojem przyjął piłkę w polu karnym i z najbliższej odległości pokonał bramkarza rywali. Czy udany występ w meczu towarzyskim będzie zwiastunem rosnącej formy w rozgrywkach ligowych?
